Zdewastowany plac zabaw w Ząbkach: mieszkańcy oburzeni
Plac zabaw przy ul. Różanej w Ząbkach, otwarty miesiąc temu, został zdewastowany. Mieszkańcy są zaniepokojeni brakiem monitoringu i patroli.
Plac zabaw. Zdjęcie poglądowe
Mieszkańcy Ząbek nie kryją oburzenia. - To jest skandal, żeby po tak krótkim czasie plac zabaw był w takim stanie. Nic ci młodzi ludzie nie potrafią uszanować - mówi jedna z mieszkanek. Problemem jest brak nadzoru, co prowadzi do wieczornych spotkań młodzieży, hałasów i dewastacji.
Straż miejska w Ząbkach nie była świadoma zniszczeń. - Pierwsze słyszę. Nie mieliśmy zgłoszenia o dewastacji placu zabaw. Wyślemy tam patrol, aby to sprawdził - informuje Jacek Szeliga, starszy inspektor straży miejskiej. Brak zgłoszeń i reakcji ze strony służb budzi niepokój mieszkańców.
Miasto zapowiada naprawy
Władze miasta zapowiadają działania naprawcze. - Będziemy instalować tam oświetlenie i kamery. Wszystkie zniszczenia zostaną naprawione, aby dzieci mogły się normalnie i bezpiecznie bawić - informuje Arkadiusz Powierża, zastępca burmistrza. Środki na ten cel są już zabezpieczone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piesi nie zdawali sobie sprawy. Wszystko nagrała kamera
Mieszkańcy są sceptyczni wobec obietnic władz, ale liczą na poprawę sytuacji. - Jeśli nie zaczniemy reagować, to za chwilę nasze dzieci w ogóle nie będą miały gdzie się bawić - podsumowuje pan Andrzej. Władze miasta muszą podjąć konkretne kroki, by przywrócić bezpieczeństwo na placu zabaw.
Źródło: "Fakt"
Czytaj więcej:
