Rzecznik lokalnej policji Sven Persson powiedział szwedzkiej agencji informacyjnej ITT, że znaleziony mężczyzna miał niebywałe szczęście. Pociąg tylko drasnął jego głowę. Poszkodowany trafił do szpitala z kilkoma zadrapaniami i dużym guzem.
ITT podaje, że pijany Szwed szedł wzdłuż torów. W pewnym momencie upadł i zasnął. Obudził go stukot kół nadjeżdżającego pociągu. W ostatniej chwili usunął głowę z torów. Następnie poszedł dalej spać.
Źródło artykułu: WP Wiadomości