"Wiadomości" TVP nie przestają atakować Tuska. "Chce skolonizować inne partie opozycyjne"
Dzień bez ataku na Donalda Tuska w "Wiadomościach" jest dniem straconym? W czwartkowym wydaniu programu TVP szefowi PO zarzucono m.in. zamiary "skolonizowania" innych partii opozycyjnych. Z kolei w kontekście rosnącego napięcia na wschodzie Europy pojawił się zarzut o "redukowanie potencjału polskiej armii".
17.02.2022 | aktual.: 18.02.2022 07:33
- O swojej obsesji Donald Tusk mówi, odkąd powrócił z Brukseli do kraju, ale od tego czasu nauczył się, że władzę nie zdobywa się na ulicy, ale poprzez jedność, do której przewodniczący PO mówi w swoim stylu, czyli "albo albo". Receptą Donalda Tuska jest twardy anty-PiS przez co - jak wskazują sondaże - Polacy nie wierzą w zdolności opozycji do realnego rządzenia - powiedział Krzysztof Nowina Konopka, autor materiał w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP w czwartek.
Dziennikarz TVP nawiązywał do słów Tuska z wywiadu dla radia TOK FM, gdzie mówił on, że "należy dołożyć wszelkich starań, by ostatnie miesiące rządów Kaczyńskiego odbyły się bez większej szkody dla Polski". - To moja misja, moja praca i obsesja - podkreślił lider PO.
Wiadomości TVP: "Tusk chce ich skolonizować"
Zdaniem Nowiny Konopki, Donald Tusk chce jednoczyć partie opozycyjne, co w praktyce ma oznaczać zwiększenie jego wpływów i niekwestionowaną pozycję lidera opozycji. Na potwierdzenie swojej tezy przytoczył słowa przewodniczącego PO: "Jeśli opozycyjni partnerzy nie będą gotowi budowania wspólnego obozu politycznego, co dałoby gwarancję zwycięstwa, to będziemy musieli zrobić wszystko, żeby wygrać wybory. Albo z nimi, albo bez nich".
- Chce on albo zmusić opozycję do przystąpienia do obozu zjednoczonej opozycji na jego warunkach, albo też w sytuacji, gdy nie będą się chcieli na to zgodzić, to przynajmniej nie będzie obwiniany o to, że nie wygrali wyborów idąc jako zjednoczona opozycja - mówił prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II.
Mateusz Wyrwich, publicysta gazety "Niedziela", którego poproszono o komentarz, stwierdził, że "liderzy partii opozycyjnych mają świadomość, że Tusk chce ich skolonizować".
"Potencjał polskiej armii był znacząco redukowany"
W czwartkowym wydaniu "Wiadomości" przytoczono także spotkanie Tuska z byłymi prezydentami Bronisławem Komorowskim i Aleksandrem Kwaśniewskim, a także z byłymi członkami rządu PO-PSL w Centrum Prasowym "Foksal" w Warszawie. Zebranie dotyczyło bezpieczeństwa narodowego i rosnącego napięcia na Wschodzie.
Dziennikarz TVP podkreślił, że prominentni politycy Platformy rozmawiali o bezpieczeństwie, ale to za ich rządów potencjał polskiej armii, zwłaszcza na wschodniej flance, był znacząco redukowany.
- W sytuacji hybrydowego ataku na Polskie granice ówczesne decyzje rządu PO-PSL spowodowały zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków - mówił Marcin Szewczak.
Zdaniem gen. dyw. Roman Polko, byłego dowódcy jednostki specjalnej GROM, likwidacja garnizonów jednostek pierwszej dywizji przeznaczonej właśnie do działania na kierunku wschodnim, mocno osłabiło potencjał polskich sił zbrojnych.
Źródło: Wiadomości TVP