Zboczeniec atakuje kobiety w Częstochowie. Apel śląskiej policji
Policja poszukuje mężczyzny podejrzanego o napady na młode kobiety w Częstochowie. Mundurowi proszą o pomoc w ujęciu napastnika i publikują nagranie. Z relacji ofiar wynika, że mężczyzna chciał je zgwałcić.
Pierwsza napaść miała miejsce w częstochowskiej dzielnicy Parkitka 27 listopada wieczorem. Napastnik wysiadł za młodą kobietą z autobusu linii nr 10 na przystanku w pobliżu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny. Napadł na ofiarę, ale został spłoszony przez przechodniów.
Do podobnego ataku na młodą kobietę doszło też w dzielnicy Gnaszyn kilka dni temu. Zboczeniec wysiadł razem z mieszkanką Częstochowy z autobusu linii 12. - Kobieta została zaatakowana, który tak jak w poprzednio, został spłoszony. Także w tym przypadku napaść miała charakter seksualny - wyjaśnia podkom. Marta Ladowska, oficer prasowy policji w Częstochowie.
Mundurowi uważają, że sprawcą może być ta sama osoba. W autobusach, którymi jechał, nie było monitoringu, ale mężczyznę zarejestrowała prawdopodobnie kamera sprzed bramy jednej z posesji w dzielnicy Parkitka.
Apel policji
- Osoby, które rozpoznają mężczyznę z nagrania z monitoringu albo wiedzą coś na temat tych napaści prosimy o kontakt - apeluje podkom. Ladowska. Kontaktować można się z komendą w Częstochowie (tel: 34 369-12-55) lub najbliższą jednostka policji (tel. 997, 112).
Z rysopisu podanego przez pierwszą kobietę wynika, że napastnikiem był młody, bardzo szczupły i wysoki mężczyzna z zapadniętymi policzkami. Miał na sobie ciemną kurtkę z kapturem, a na głowie czapkę.
- Apelujemy też do kobiet o ostrożność i zgłaszanie każdego przypadku napaści na tle seksualnym policji - mówi policjantka.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl