Zbiorowy gwałt na 8-latce - rodzina się jej wyparła
Czterech młodych imigrantów z Liberii zgwałciło 8-letnią dziewczynkę. Rodzice wyparli się córki, bo uznali, że przyniosła im wstyd. Dzieckiem zajmuje się teraz opieka społeczna. Do dramatu doszło w Phoenix w amerykańskim stanie Arizona - informuje serwis BBC.
8-latka poszła z kolegami w zaciszne miejsce, gdzie została pobita i zgwałcona przez czterech chłopców. Dziewczynka tak głośno krzyczała, że zaniepokojeni sąsiedzi postanowili interweniować. Policja złapała oprawców niemalże na gorącym uczynku. Usłyszeli zarzuty zbiorowego gwałtu i napaści na tle seksualnym. Najstarszy z nich miał 14 lat, a najmłodszy 9.
8-letnia Liberyjka nie mogła liczyć na wsparcie rodziców, którzy uznali, że "splamiła honor rodziny" i wyparli się jej. Porzuconym dzieckiem zajęła się opieka społeczna. Gwałt potępiła prezydent Liberii, Ellen Johnson-Sirleaf.
- Myślę, że rodzina dziewczynki popełniła błąd. Rodzice powinni pomóc dziecku, które przeżyło straszliwą traumę - powiedziała Johnson-Sirleaf.