PolskaZbigniew Ziobro: wykorzystywać sądy 24-godzinne i zaostrzyć kary

Zbigniew Ziobro: wykorzystywać sądy 24‑godzinne i zaostrzyć kary

Wykorzystywanie instytucji sądów 24-godzinnych i zaostrzenie kar - proponuje Solidarna Polska w celu zwalczania przestępczości, szczególnie tej związanej z działalnością pseudokibiców. Dziś państwo polskie jest bezradne - ocenił lider SP Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro: wykorzystywać sądy 24-godzinne i zaostrzyć kary
Źródło zdjęć: © WP.PL | Michał Mandziak

21.08.2013 | aktual.: 21.08.2013 17:21

- Od pięciu lat Platforma Obywatelska toleruje rosnącą przestępczość, czego efektem jest na przykład ostatnia gigantyczna bijatyka na gdyńskiej plaży - mówił Ziobro na środowej konferencji prasowej.

Jego zdaniem "z bandytyzmem trzeba walczyć twardo" i konieczne jest zastosowanie wobec przestępców zasady "zero tolerancji". - Dziś państwo polskie jest bezradne - stwierdził Ziobro.

Przekonywał, że gdy on był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, twarda polityka wobec przestępców przyniosła wymierne efekty w postaci spadku przestępczości o 20 proc. w ciągu dwóch lat.

- Sięgnięto do sprawdzonych w innych krajach skutecznych rozwiązań, jak np. sądy 24-godzinne wzorowane na modelu hiszpańskim, przepadek korzyści pochodzących z przestępstwa oparty na wzorach szwajcarskich i brytyjskich, czy zaostrzenie kar za brutalne przestępstwa wzorowane na rozwiązaniach niemieckich i amerykańskich - wyliczał Ziobro.

Sądy 24-godzinne zostały wprowadzone w 2007 r. W postępowaniu przyspieszonym mogą być rozpoznawane sprawy o przestępstwa, dla których prowadzone jest dochodzenie, czyli np. czyny chuligańskie, jak niszczenie mienia, znieważanie, groźby karalne, sprawy dotyczące pijanych kierowców.

Lider SP zapowiedział, że "w najbliższym czasie" jego klub złoży w Sejmie pakiet projektów ustaw, które mają umożliwić skuteczną walkę z przestępczością i chuligaństwem. Wytykał jednocześnie Platformie Obywatelskiej, że w 2012 r. przyczyniła się do odrzucenia w pierwszym czytaniu projektu SP dotyczącego zmian w kodeksie karnym, który zakładał, że sądy nie mogą wobec osób wielokrotnie dopuszczających się przestępstw stosować warunkowego zawieszenia kary.

- Dziś minister sprawiedliwości Marek Biernacki mówi, że trzeba zaostrzyć walkę z bandytami, ale wówczas głosował przeciwko naszemu projektowi. Marku, dlaczego prawie rok temu nie zgodziłeś się na naszą propozycję zaostrzenia walki z bandytami? - pytał Ziobro.

Lidera SP wsparł działacz tej partii Jacek Czabański. Mówił, że Solidarna Polska od początku swojej działalności składa projekty ustaw zaostrzających kary dla przestępców. - Niestety, większość naszych projektów jest przez PO odrzucana bez dyskusji już w pierwszym czytaniu. Platforma stworzyła w Polsce raj dla bandytów - powiedział.

Także zdaniem posła SP Mieczysława Golby, będącego jednocześnie wiceprezesem Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, konieczne są zmiany w przepisach tak, by zwykli kibice mogli czuć się bezpiecznie na stadionach.

Premier Donald Tusk spotkał się z ministrami: spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem, sprawiedliwości Markiem Biernackim oraz wiceprokuratorem generalnym Markiem Jamrogowiczem, aby omówić sposoby walki z przestępczością w grupach sympatyków sportowych.

Bezpośrednią przyczyną spotkania były niedzielne wydarzenia na plaży w Gdyni, gdzie doszło do bójki z udziałem kilkudziesięciu osób m.in. pseudokibiców Ruchu Chorzów i meksykańskich marynarzy.

Po spotkaniu Sienkiewicz powiedział m.in., że państwo będzie robić wszystko, aby izolować bandytów od zwykłych obywateli. Mamy wspólne przekonanie, że uda się pokazać, iż monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci - dodał szef MSW.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)