Zbigniew Ziobro wprost: "nie jestem członkiem PiS i nie zamierzam nim być"

Zbigniew Ziobro jednoznacznie skomentował spekulacje dotyczące walki o przywództwo między nim i Mateuszem Morawieckim. Uznał, że tego typu tezy są "absurdalne". Minister sprawiedliwości odniósł się również do listu ambasadorów ws. LGBT.

Zbigniew Ziobro przyznał, że uczestniczenie w koalicji to sztuka kompromisu
Zbigniew Ziobro przyznał, że uczestniczenie w koalicji to sztuka kompromisu
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Radek Pietruszka, Radek Pietruszka
Magdalena Nałęcz-Marczyk

28.09.2020 | aktual.: 30.03.2022 14:19

- Nie potrzebujemy tego rodzaju rad i opinii ze strony zewnętrznych czynników, też ambasadorów. Oczywiście jesteśmy też otwarci na dialog i rozmowę - powiedział w rozmowie z TVP Zbigniew Ziobro.

Minister sprawiedliwości komentował list ambasadorów w Polsce ws. LGBT. Zaznaczył, że nie ma zgody na "narzucanie wbrew Polakom ideologii" oraz "kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny". Ziobro dodał, że to środowiska LGBT, zwłaszcza w ostatnim czasie, zachowują się wyjątkowo agresywnie.

- Oni dziś chcą nam, pozostałej części Polaków, coś narzucić (...), chcą wkroczyć do sypialni dzieci, Polaków (...), nie możemy się na to zgodzić - uznał.

Kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro komentuje ustalenia

Zbigniew Ziobro w dalszej części rozmowy stwierdził, że zawieranie koalicji to jednocześnie wydanie zgody na kompromisy. - To nie jest czas na kłótnie, konflikty, które prowadziłyby do nowych wyborów - podkreślił. Ziobro przyznał, że "sprawy programowe miały charakter zasadniczy", jeśli chodzi o kryzys w Zjednoczonej Prawicy.

- Umówiliśmy się zresztą też w dalszym czasie na rozmowy programowe - zaznaczył minister sprawiedliwości. Ziobro odpowiedział również na pytanie o ewentualny konflikt między nim i premierem - Pan premier Morawiecki jest bardzo doświadczonym człowiekiem, bankierem (...), w wielu przypadkach zgadzamy się (..), są też czasami między nami różnice zdań - uznał.

I zaznaczył: "ja nie jestem członkiem PiS, nie zamierzam być" - podkreślił. Jego zdaniem spekulacje dotyczące jego konkurencji między nim a Mateuszem Morawieckim o przywództwo są "absurdem".

Źródło: TVP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (349)