Zbigniew Ziobro w Radiu Maryja o książce "Dalej jest noc". "Fakty nie miały znaczenia"
Zbigniew Ziobro w audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja odniósł się do sprawy Filomeny Leszczyńskiej. Pozwała ona autorów książki "Dalej jest noc" za pomówienie dotyczące jej wujka Edwarda Malinowskiego. "Fakty nie miały znaczenia dla autorów tejże książki, bo pisali ją pod tezę" - stwierdził prokurator generalny.
Zbigniew Ziobro w Radiu Maryja odniósł się do głośnej sprawy związanej z książką Barbary Engelking oraz Jana Grabowskiego. Filomena Leszczyńska, która jest bratanicą Edwarda Malinowskiego, pozwała autorów "Dalej jest noc" za pomówienia dotyczące jego osoby.
Filomena Leszczyńska pozwała Engelking i Grabowskiego za tezę, że Edward Malinowski w czasie II wojny światowej miał wydawać Żydów Niemcom i ograbić Żydówkę, która oczekiwała od niego pomocy.
W tej sprawie zapadł wyrok. Autorzy książki muszą wysłać listem poleconym przeprosiny do Leszczyńskiej, a także zamieścić je na stronie internetowej Stowarzyszenia Centrum badań Nad Zagładą Żydów.
Sąd oddalił żądanie 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny. Historycy, którzy są autorami "Dalej jest noc", zapowiedzieli apelację.
Zobacz też: Jarosław Gowin kontra Adam Bielan. Marcin Ociepa wskazuje, kto jest szefem
Zbigniew Ziobro o książce "Dalej jest noc"
- To kolejny aspekt sporu o historię. Są tacy, którzy w ramach cynicznej propagandy usiłują przypisać narodowi polskiemu odpowiedzialność za udział w Holokauście, czyli za coś, w czym nie braliśmy udziału, a czego byliśmy ofiarami - powiedział Zbigniew Ziobro.
Polityk dodał, ze aktualnie jest na to "zapotrzebowanie propagandowe środowisk, które próbują, manipulując, stworzyć wrażenie, że to Polacy byli współodpowiedzialni".
Dodał on, że z niektórych wypowiedzi można wywnioskować również, że bezimienni naziści byli Polakami. Prokurator generalny przekazał, że nie można się na to godzić.
- Widzimy, że prawda historyczna nie jest dla niektórych ważna, ale skupiają się oni na narracji historycznej stworzonej jako opowieść według aktualnych potrzeb i interesów politycznych, czyli zimnej i cynicznej gry, która jest prowadzona kosztem narodu polskiego - dodał Ziobro.
Na antenie Radia Maryja wyraził on słowa największego uznania i szacunku skierowane do Filomeny Leszczyńskiej. Przekazał, że ta starsza kobieta postawiła się kłamstwom zawartym w książce Engelking i Grabowskiego.
- Fakty nie miały znaczenia dla autorów tejże książki, bo pisali ją pod tezę. Szukali argumentów pod tezę, która była przygotowana, zanim napisali swoje dzieło - stwierdził Zbigniew Ziobro.