Zbigniew Ziobro krytykuje UE: To oznacza de facto koniec suwerennego państwa

Obecny konflikt Polski z Unią Europejską Zbigniew Ziobro skomentował w piątek na antenie Radia Wnet. Szef resortu sprawiedliwości odniósł się m.in. do sprawy dotyczącej wyższości prawa krajowego nad prawem unijnym. 22 września ma zająć się tym Trybunał Konstytucyjny.

- Jeśli oni [Unia Europejska - przyp. red] w tej chwili mówią, że Polska musi się zgodzić na przyjęcie wyższości prawa europejskiego nad polską konstytucją, to oznacza de facto koniec nadrzędności suwerennego państwa nad strukturami międzynarodowej organizacji - tłumaczył prokurator generalny. Podkreślił, że "to dotyczy wszystkich dziedzin życia Polaków na przyszłość, a nie tylko sądownictwa".

Minister skrytykował Unię Europejską także za rzekome narzucanie Polsce nowej polityki energetycznej. - UE w sposób niezwykle gwałtowny dąży do zmiany energetycznej struktury kontynenty. Pan premier Mateusz Morawiecki w grudniu zeszłego roku na szczycie Unii kompletnie nas zaskoczył, podejmując decyzję sprzeczną z ustaleniami, zgadzając się na zaostrzenie celów klimatycznych - powiedział Ziobro.

Dodał, że "tak gwałtowna zmiana źródeł pozyskania energii będzie powodować ogromne reperkusje, jeśli chodzi o koszty życia Polaków, o konkurencyjność polskiej gospodarki".

Zobacz też: Posłanka KO o wypowiedziach Ziobry. "Od słów groźniejsze są czyny"

Szefa Solidarnej Polski zapytano też o trwającą reformę wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem prokuratora generalnego została ona została ona zablokowana przez "nadzwyczajną kastę sędziowską przy wsparciu unijnym". - Bardziej kompromisowe projekty, przygotowane przez pana prezydenta, są teraz celem ataku - dodał.

Stwierdził jednocześnie, że "instytucje unijne w sprawie wymiaru sprawiedliwości grały fałszywymi kartami". - Udając chęć kompromisu, prowadziły kolejne akcje, by zablokować reformę i ograniczyć suwerenność Polski. Nie możemy zgodzić się na dyktat unijny w tej sprawie - zaznaczył Zbigniew Ziobro.

Janusz Kowalski po raz kolejny wzbudził kontrowersje. Tym razem polityk Solidarnej Polski opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym stwierdził, że Polska traci finansowo na członkostwie w Unii Europejskiej.

"Czas na rzetelną ocenę czy ścieżka brytyjska nie jest dla PL lepsza" - dodał poseł, nawiązując w ten sposób do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Opinię Kowalskiego skomentowała już Komisja Europejska. "Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że Polska traci finansowo na członkostwie w UE? Zestawienie transferów finansowych pomiędzy Polską a budżetem UE wskazuje na tendencję dokładnie odwrotną" - napisała KE w odpowiedzi na wpis polityka, dołączając link do strony Ministerstwa Finansów, na której znajduje się wykaz wszystkich transferów finansowych między Polską a budżetem Unii Europejskiej.

Źródło: Radio Wnet