Trwa ładowanie...

Zbigniew Ziobro awansował prokuratorów z zespołu ds. katastrofy smoleńskiej

Czterech prokuratorów z zespołu, który zajmuje się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej dostało awanse na prokuratorów Prokuratury Krajowej. - Z niepokojem i z niesmakiem obserwuję motywowanie prokuratorów do pracy dodatkowymi apanażami i awansami dokonywanymi w zaciszu gabinetów, czyli w sposób niemal wstydliwy - mówi prokurator Krzysztof Parchimowicz, prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia.

Zbigniew Ziobro awansował prokuratorów z zespołu ds. katastrofy smoleńskiejŹródło: East News, fot: STANISLAW KOWALCZUK
d294iqu
d294iqu

Wśród awansowanych prokuratorów jest ścisłe kierownictwo zespołu śledczego nr 1 badającego katastrofę smoleńską od czasu przejęcia władzy przez PiS: szef grupy Marek Kuczyński i jego zastępca Krzysztof Schwartz - informuje wyborcza.pl. Awans dostali też Robert Bednarczyk i Jerzy Gajewski. Wszyscy mieli do tej pory status prokuratorów prokuratur regionalnych (dawnych apelacyjnych).

- Nie wiem, za co te awanse. Nie widać żadnych efektów śledztwa - ocenia tę decyzję jeden z informatorów gazety.

Z ustaleń „Wyborczej” wynika, że smoleńscy śledczy otrzymywali wysokie wynagrodzenia za swoją pracę. W 2016 r. otrzymywali nagrody od 6 do 11 tys. zł. „Za wzorowe i sumienne wykonywanie zadań służbowych” - tłumaczył portalowi wyborcza.pl prokurator Przemysław Funiok, dyrektor biura prezydialnego Prokuratury Krajowej.

d294iqu

Z ustaleń portalu wynika, że oprócz podstawowych wynagrodzeń i pieniędzy za staż prokuratorzy dostawali także dodatki - funkcyjny i specjalny, uznaniowy. Ten ostatni - jak informuje wyborcza.pl - może wynieść kilka tysięcy złotych. Według szacunków portalu osoby delegowane z prokuratur regionalnych mogły zarabiać ok. 20-22 tys. zł plus ok. 3 tys. za pracę poza miejscem zamieszkania, a ci ze szczebla okręgowego - ok. 18 tys. zł plus ok. 3 tys. "To o blisko 6-7 tys. zł więcej, niż gdyby pracowali w swoich właściwych prokuraturach" - wylicza wyborcza.pl.

Nie wiadomo, czy śledczy, których awansowano do Prokuratury Krajowej będą więcej zarabiać. Zależy to od tego, czy przyznano im dodatek specjalny.

- Mam nadzieję, że koledzy nie otrzymali dodatkowych gratyfikacji, bo do tej pory podwyższały one ich wynagrodzenie o blisko 50 proc. - mówi portalowi wyborcza.pl prokurator Krzysztof Parchimowicz, prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia. - Z niepokojem i z niesmakiem obserwuję motywowanie prokuratorów do pracy dodatkowymi apanażami i awansami dokonywanymi w zaciszu gabinetów, czyli w sposób niemal wstydliwy. Rodzi się wówczas pytanie, czy ci sami ludzie bez dodatkowych pieniędzy pracowaliby gorzej, bez pasji? - dodaje.

Źródło: wyborcza.pl

d294iqu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d294iqu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj