Zbigniew Kuźmiuk: rząd Belki zostanie przeforsowany

To wydaje się prawie pewnym, że także rząd pana profesora Belki zostanie przeforsowany. Usunięto, powołując pana Józefa Oleksego na marszałka, niepokoje w klubie SLD. Pan Józef Oleksy był takim naturalnym kontrkandydatem dla pana profesora Belki. I sugerowano, że jeżeli ta misja się nie powiedzie, to drugą misję dostanie właśnie pan Józef Oleksy. Skoro teraz jest marszałkiem, to trudno mu teraz powierzać misję tworzenia rządu – powiedział poseł PSL Zbigniew Kuźmiuk w „Salonie Politycznym” radiowej Trójki.

22.04.2004 11:50

Jolanta Pieńkowska: Panie pośle, jak PSL zachowa się w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki, za czy przeciw?

Zbigniew Kuźmiuk: Tutaj nie mamy wątpliwości. Jest stanowisko polityczne Naczelnego Komitetu Wykonawczego, które zobowiązuje klub parlamentarny do głosowania przeciw. W dyscyplinie obecności i dyscyplinie głosowania.

Jolanta Pieńkowska: I jest pan pewien, że wszyscy posłowie dotrzymają tej uchwały?

Zbigniew Kuźmiuk: Jestem co do tego głęboko przekonany. Trudno mi sobie wyobrazić posła PSL, który głosuje za rządem Belki realizującym plan Hausnera. Taki poseł popełnił by polityczne samobójstwo.

Jolanta Pieńkowska: Ale pojawiają się takie głosy, że jest grupa 12 posłów, mówi się, że jest to grupa skupiona wokół byłego prezesa Jarosława Kalinowskiego, która, jak to określono - nie będzie przeszkadzać w tworzeniu tego rządu?

Zbigniew Kuźmiuk: Przewodniczący Kalinowski rzeczywiście znalazł się w trudnym położeniu, bo gdzie się nie pojawi, musi dementować tego rodzaju informacje. Ale, pani Jolu, sytuacja rzeczywiście, związana z powołaniem pana profesora Belki jest bardzo napięta i pewnie do momentu głosowania będą się pojawiały bardzo różne doniesienia. A ponieważ niewątpliwie klub PSL może być tutaj swoistym języczkiem u wagi, więc ta presja na nas będzie ogromna. Ale w tej sprawie jesteśmy zwarci i jednolici, jak nigdy dotychczas.

Jolanta Pieńkowska: A nie okaże się tak, że zabraknie kilku lub kilkunastu posłów na tym głosowaniu?

Zbigniew Kuźmiuk: Nie widzę takiej możliwości. Natomiast nie mogę wykluczyć jednego, czy drugiego przypadku. Ale kolega, który coś takiego zrobi musi mieć świadomość, że na drugi dzień będzie poza klubem, a za tydzień lub dwa będzie poza partią. Tutaj jesteśmy zdecydowani.

Jolanta Pieńkowska: A pańskim zdaniem ten rząd 2 maja powstanie, czy nie?

Zbigniew Kuźmiuk: 2 maja oczywiście powstanie, natomiast zastanawiamy się nad tym, czy uzyska większość, wotum zaufania. Z tym, jak widać idzie, jak po grudzie. Ale skoro pan Józef Oleksy został przeforsowany na marszałka sejmu...

Jolanta Pieńkowska: Ale tylko jednym głosem?

Zbigniew Kuźmiuk: Tak, to prawda. Ale to były głosy, że tak powiem, kontrolowane. To wydaje się prawie pewnym, że także rząd pana profesora Belki zostanie przeforsowany. Usunięto, powołując pana Józefa Oleksego na marszałka, niepokoje w klubie SLD. Pan Józef Oleksy był takim naturalnym kontrkandydatem dla pana profesora Belki. I sugerowano, że jeżeli ta misja się nie powiedzie, to drugą misję dostanie właśnie pan Józef Oleksy. Skoro teraz jest marszałkiem, to trudno mu teraz powierzać misję tworzenia rządu.

Przeczytaj cały wywiad

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)