Zbigniew Ćwiąkalski: podczas głosowania w Sejmie mieliśmy do czynienia z przestępstwem
• Były minister sprawiedliwości: za taki czyn grozi do 5 lat więzienia
• Małgorzata Zwiercan przyznała, że głosowała za Kornela Morawieckiego
• Oboje są już poza klubem Kukiz'15
• PO zawiadomiła prokuraturę o przestępstwie
15.04.2016 | aktual.: 15.04.2016 08:56
Podczas wczorajszego głosowania w Sejmie mieliśmy do czynienia z przestępstwem. Mamy nagrania z kamer i zdjęcia, na których widać, że posłanka Zwiercan głosowała za Kornela Morawieckiego. Za taki czyn grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności - mówił w TVN24 były minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
Tłumaczył, że w tym przypadku oddany głos nie miał wpływu na wynik głosowania, ale to wpływa jedynie na ewentualny wymiar kary.
Zdaniem Ćwiąkalskiego marszałek Sejmu powinien zawiadomić prokuraturę. - To jest jego prawny obowiązek. Moim zdaniem marszałek Kuchciński nie do końca wiedział, jak zareagować i trochę się pogubił. Powinien umożliwić grupie posłów złożenie wniosku o reasumpcję. Głosowanie w tej sytuacji jest ważne, ale obciążone błędem - podkreślił.