Zbigniew Boniek reaguje na oskarżenia. "Polityczny paszkwil"
Zbigniew Boniek były prezes PZPN w rozmowie z PAP skomentował akt oskarżenia skierowany przeciwko niemu i 13 innym osobom. Nazywał go "politycznym paszkwilem", stwierdził też, że "obrzucono błotem uczciwych ludzi".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że Zbigniew B. oraz 13 innych osób zostali oskarżeni o popełnienie 23 czynów. Boniek miał, jako prezes PZPN, wyrządzić szkodę majątkową poprzez zapłatę za fikcyjne negocjacje umowy sponsorskiej.
- Polityczny paszkwil. Obrzucono błotem uczciwych ludzi, a że potem wszyscy będą z tego uniewinnieni, to już nikogo nie będzie interesowało - powiedział PAP Boniek.
Boniek w swoich wypowiedziach podkreśla, że akt oskarżenia zawiera nieprawdziwe informacje. - Przede wszystkim trudno ustosunkować się do aktu oskarżenia, w którym jest nieprawda - mówił w rozmowie z PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie można". Polko w mocnych słowach o angażowaniu żołnierzy
Wymowne wpisy
Przed rozmową z PAP, Boniek opublikował na platformie X wymowny post. "Cel spełniony, uczciwi ludzie obrzuceni błotem. A że akt oskarżenia nie ma nawet 0,5 proc. szans obrony? A kogo to może za 4/5 lat interesować? Huuuuuuurrrraaaa" - napisał.
Akt oskarżenia
Jak poinformowano na stronie prokuratury krajowej, "Zbigniew B. został oskarżony o to, że w okresie od listopada 2014 r. do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z Gabrielą M., Jakubem T., Maciejem S. oraz Andrzejem P., nadużywając przysługujących mu uprawnień w zakresie negocjowania umów i nie dopełniając obowiązków dbałości o mienie, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów, poprzez zapłatę spółce O. sp. z o.o. kwoty 1.016.902 zł za fikcyjne negocjacje umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN a U. sp. z o.o.".
