Zbigniew Boniek odpowiada prokuraturze. "Napiszcie prawdę"
- Miałbym taką prośbę do rzecznika prasowego prokuratury pana Nowaka, jeśli już robicie jakiś komunikat, to napiszcie prawdę - mówi w nagraniu zamieszczonym w serwisie X Zbigniew Boniek. Chodzi o komunikat ws. zarzutu, który usłyszał w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy podpisywaniu umów sponsorskich w PZPN.
06.09.2024 | aktual.: 06.09.2024 10:14
Dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak poinformował w czwartek, że były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej usłyszał zarzut w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy podpisywaniu umów sponsorskich w PZPN.
Zbigniew Boniek został już przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
W piątek były prezes PZPN zamieścił na portalu X nagranie, w którym odnosi się do sprawy. Boniek zwraca się bezpośrednio do rzecznika prokuratury Przemysława Nowaka, który początkowo podał, że nad byłym piłkarzem ciążą "zarzuty".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dzisiaj wypadałoby kilka refleksji, ale spokojnie, dzień jest długi - rozpoczyna nagranie Boniek. - Na początek chciałbym i miałbym taką prośbę do rzecznika prasowego prokuratury pana Nowaka, jeśli już robicie jakiś komunikat, to napiszcie prawdę. Nie ma żadnych zarzutów, a jeden zarzut o niegospodarność - zaznacza. Jak podkreśla, to duża różnica.
- Zarzut ten jest całkowicie wyimaginowany, absurdalny, wymyślony na potrzeby prokuratury w Szczecinie, która nie ma prawa i nie powinna się w ogóle tą sprawą zajmować, bo to nie jest w jej kompetencji. Taka prośba, następnym razem jak będą komunikaty, to pasowałoby to bardziej sprawdzić i podpisać się pod prawdą - kończy Boniek.
Zarzut dla Zbigniewa Bońka. Jest informacja prokuratury
"2 września 2024 roku prokurator z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił Zbigniewowi B. zarzut popełnienia przestępstwa (...) dotyczący działania na szkodę PZPN" - przekazał Wirtualnej Polsce w odpowiedzi na pytania prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Zobacz także
"Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w okresie od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów w kwocie przekraczająca 1 mln zł w związku z umową sponsorską" - wyjaśnia.
Jak ustaliliśmy, śledczy jeszcze na wrzesień planują ostatnie czynności w śledztwie. Zakładają, że sprawa może do końca roku trafić do sądu.
Źródło: X, Wirtualna Polska