Zawiadomienie ws. bezprawnych działań wobec Misiewicza. Miało być, ale nie ma
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na początku lutego zapowiedział złożenie zawiadomienia ws. rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o Bartłomieju Misiewiczu. Do tej pory jednak do prokuratury nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie.
17.03.2017 | aktual.: 17.03.2017 11:42
O tym, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie otrzymała zgłoszenia, dowiedziało się RMF FM. Co więcej, biuro prasowe MON nie powiedziało mu, kiedy i czy w ogóle ministerstwo wysłało w tej sprawie powiadomienie. - Czekamy na informację od działu prawnego - podkreślił jeden z pracowników biura.
Przypomnijmy, że Macierewicz zapowiedział zgłoszenie zawiadomienia po tym, jak na profilu na Facebooku pojawiła się informacja, że Misiewicz miał grozić generałowi Waldemarowi Skrzypczakowi degradacją za krytykę działań MON. Konto okazało się fałszywe. - To bardzo poważne przestępstwo - mówił wówczas Macierewicz. Misiewicz został zaś wtedy wysłany na urlop.