Zawiadomienie do ambasady izraelskiej na antysemityzm. Chodzi o program TV Trwam
Do ambasady izraelskiej wpłynęło zawiadomienie na antysemityzm w TV Trwam. Dotyczy słów o Żydach, które padły w "Rozmowach niedokończonych".
Jak informuje Onet, zawiadomienie, które wpłynęło do ambasady izraelskiej, dotyczy odcinka "Polacy ratujący Żydów podczas II wojny światowej". Został on wyemitowany w programie "Rozmowy niedokończone". Program prowadził redemptorysta o. Grzegorz Moj, a jego gośćmi byli psycholog Adam Budek i historyk Michał Gruszczyński.
Na początku programu wyemitowany został film z otwarcia Parku Pamięci Narodowej w  kompleksie Tadeusza Rydzyka. Podczas wydarzenia mówiono m.in. o mordach nacjonalistów ukraińskich na Polakach na Kresach Wschodnich.
- Niemcy najpierw przystąpili do mordowania Polaków. KL Auschwitz powstał nie po to, jak jest przyjęte, żeby wymordować Żydów. Tam początkowo miała być wymordowana polska elita. Holocaust… Nie chcę mówić, że Żydzi mieli lepiej niż Polacy. Tak samo byli przecież dręczeni - stwierdził Gruszczyński.
Rozmowa toczyła się też wokół roszczeń żydowskich. - Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze - stwierdził Adam Budek.
I dodał: - Jeżeli mówi się o roszczeniach żydowskich, trzeba znaleźć podparcie ideologiczne, dlatego mówi się o Polakach współpracujących z Niemcami, o polskich obozach, o zdewastowanych grobach. To są bardzo agresywne narracje, po prostu kłamliwe.
W międzyczasie do studia zadzwonił mieszkaniec Podkarpacia i stwierdził, że "cywilizacja żydowska odpowiada religii". A jej "cechą jest brak naukowości".
Michał Gruszczyński na koniec programu stwierdził, że dziadek jego kolegi "w czasie wojny ukrywał trzech Żydów". - Dziadek był oficerem Armii Krajowej. W 1947 r. jeden z tych trzech Żydów, już o zupełnie innym nazwisku, przesłuchiwał go na ul. Koszykowej w Warszawie w Urzędzie Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego - stwierdził Gruszczyński.
"Dowiecie się z tej audycji, że nie bez powodu powstał termin 'żydokomuna', bo to Żydzi tworzyli trzon ruchów komunistycznych w Polsce. Większość władz PZPR po wojnie, według prowadzących audycję, stanowili: Żydzi, Białorusini i inny element niepolski" - napisali w zgłoszeniu do ambasady izraelskiej Adam N. i Witek M., których cytuje Onet.
Zwracają też uwagę na fakt, że według osób uczestniczących w audycji, "Żydów na terenach Polski mordowali głównie mieszkańcy Ukrainy niebędący Polakami, zaś na terenach rdzennie polskich prawie nie było współpracy ludności z Niemcami, nie było szmalcownictwa".
"Co więcej, dowiecie się państwo, jak niewdzięczni i nienawistni wobec Polaków byli Żydzi złośliwie mówiący do Polaków po rosyjsku" - piszą Adam N. i Witek M.