Zawał w kopalni "Wujek" - czterech górników rannych
Jako dobry określają lekarze stan zdrowia
górników poszkodowanych w wyniku środowego podziemnego wstrząsu
w kopalni "Wujek" w Katowicach. Najpoważniej rannego czeka
jednak wielotygodniowe leczenie.
11.09.2003 | aktual.: 11.09.2003 11:56
Do silnego wstrząsu doszło po godz. 18.00 na głębokości 740 m. Spowodował on tąpnięcie w ścianie i zawalenie się skał ze stropu w rejonie, gdzie 8 górników pracowało przy wydobyciu węgla. 7 opuściło zagrożony rejon o własnych siłach.
Jeden został przysypany węglem ze stropu. Po kilkudziesięciu minutach wydobyli go jednak ratownicy. 38-letni górnik cały czas był przytomny, ratownicy mieli z nim kontakt.
"Jego stan jest najpoważniejszy, ma m.in. stłuczony kręgosłup, złamany jeden z kręgów oraz dwa żebra. Jego leczenie może potrwać nawet 3 miesiące, ale nic nie zagraża jego życiu i ma możliwość całkowitego powrotu do zdrowia" - powiedział dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu Michał Olejnik.
Do tego szpitala trafiło w środę wszystkich 8 poszkodowanych. 5 z lekkimi potłuczeniami i otarciami po opatrzeniu zwolniono od razu do domu. Oprócz najpoważniej poszkodowanego w szpitalu pozostało jeszcze dwóch. Mają poważniejsze obrażenia, jeden przeszedł wstrząs mózgu. Prawdopodobnie opuszczą szpital za ok. 2 tygodnie.
Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach. Wydobycie w tym rejonie zostało wstrzymane. Jeszcze w czwartek na miejscu wypadku ma się odbyć wizja lokalna z udziałem służb BHP i przedstawicieli Wyższego i Okręgowego Urzędu Górniczego.
Do wypadku doszło na tej samej ścianie, gdzie 18 sierpnia wydarzył się podobny wypadek. W wyniku podziemnego wstrząsu niegroźnie poturbowanych zostało wówczas pięciu górników. Wszyscy opuścili zagrożony rejon o własnych siłach.
To ściana o najwyższym stopniu zagrożenia tąpnięciami, ale - jak zapewniają przedstawiciele kopalni i Wyższego Urzędu Górniczego - po poprzednim wypadku została dopuszczona do wydobycia pod ściśle określonymi warunkami, do których wiernie się stosowano.