ŚwiatZatrzymany Amerykanin zamierzał zdetonować bombę

Zatrzymany Amerykanin zamierzał zdetonować bombę

Zatrzymany w maju w Chicago współpracownik al-Qaedy, podejrzany o zamiar zdetonowania bomby radioaktywnej w USA, planował także przeprowadzenie innych ataków - twierdzą waszyngtońskie koła oficjalne.

12.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak podano we wtorek w Waszyngtonie, amerykański obywatel, urodzony w Nowym Jorku Jose Padillo - alias Abdullah al-Mujahir - w czasie swych podróży do Afganistanu i Pakistanu wielokrotnie spotykał się z bliskimi współpracownikami Osamy bin Ladena, rozważając nie tylko zdetonowanie tzw. brudnej bomby atomowej, lecz także zamachy bombowe w hotelach w miastach amerykańskich i na stacjach benzynowych w USA. Plany Padilli obejmowały także rzekomo przeprowadzenie zamachu z użyciem bezzałogowego samolotu zwiadowczego.

Wśród osób, które spotykały się z Padillą, planując nowe wielorakie akcje terrorystyczne w USA, był m.in. jeden z ważnych przybocznych bin Ladena - Abu Zubajdah, z którym Amerykanin utrzymywał kontakty od grudnia 2001 r. Także po zamachach w USA we wrześniu zeszłego roku, Padilla kilkakrotnie bywał w Pakistanie - twierdzi cytowany w środę rano przez agencje anonimowy przedstawiciel rządu amerykańskiego. Zubajdah został zatrzymany przez Amerykanów w Karaczi w Pakistanie w marcu - to właśnie przekazane przez niego informacje doprowadziły amerykański wywiad do osoby Padilli-al-Mujahira.

W programie amerykańskiej stacji CBS "Early Show", zastępca sekretarza obrony Paul Wolfowitz zaznaczył we wtorek, że jak do tej pory al-Mujahir nie przekazał prowadzącym śledztwo żadnych informacji.

Wolfowitz zastrzegł też, że al-Mujahir był w bardzo wczesnej fazie planowania zamachu bombowego i nie ustalił nawet kiedy ma go dokonać. Z pewnością pracował nad tym, ale nie był to plan u progu realizacji - powiedział Wolfowitz. Według wiceministra, rząd traktuje al-Mujahira jako osobę walczącą po stronie nieprzyjaciela. Terminem tym zaczęto określać terrorystów po 11 września wyjaśniając, że mogą oni być przetrzymywani w niewoli do końca wojny z terroryzmem, a więc w praktyce bezterminowo.

31-letni al-Mujahir, znany wcześniej jako Jose Padilla i posiadający obywatelstwo USA, szkolił się w obozach al-Qaedy w Pakistanie i Afganistanie w budowie bomb radioaktywnych ("brudnych"), w których konwencjonalny ładunek wybuchowy służy do rozproszenia śmiercionośnych substancji promieniotwórczych.

Padilla został aresztowany 8 maja na lotnisku O'Hare w Chicago, dokąd przyleciał z Pakistanu. (miz)

usaal qaedaafganistan
Komentarze (0)