Zatrzymano szantażystę podającego się za policjanta
Policja zatrzymała 20-latka, który podając się za policjanta z wydziału do walki z korupcją szantażował lekarza ze Starachowic (Świętokrzyskie) - poinformował kom. Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Szantażysta mówił, że jest policjantem i ma dowody na to, iż lekarz bierze łapówki, ale może zapomnieć o sprawie, jeśli otrzyma trzy tysiące zł. Zagroził, że w przeciwnym wypadku wyśle po niego funkcjonariuszy - powiedział komisarz Skorek.
Lekarz zignorował pierwszy telefon, ale po drugim poszedł na policję. Gdy składał doniesienie mężczyzna zadzwonił po raz trzeci. Lekarz umówił się z nim obiecując, że da mu żądaną kwotę. Podczas spotkania szantażystę zatrzymali policjanci.
Komisarz Skorek podkreślił, ze lekarz zachował się prawidłowo informując o sprawie policję.
Mężczyzna to 20-letni mieszkaniec gminy Pawłów. Był już karany za drobne kradzieże. Za usiłowanie oszustwa i zmuszanie kogoś do określonych zachowań grozi mu kara do trzech lat więzienia.