Zatrzymano podejrzewanych o nielegalne sprowadzenie 50 mln litrów paliwa
Sąd Rejonowy w Poznaniu aresztował na trzy miesiące 31-letniego mieszkańca Warszawy i 57-letniego mieszkańca Opola, podejrzanych o sprowadzenie z Niemiec do Polski 50 mln litrów paliw bez płacenia podatków i cła - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu Anna Woźniak.
31.01.2007 13:55
Straty Skarbu Państwa oszacowano wstępnie na 50 mln zł. Aresztowanym postawiono zarzuty oszustwa, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy. Grozi im kara do 10 lat więzienia. W związku ze sprawą wcześniej CBŚ zatrzymało 25 innych osób.
Jak powiedziała rzeczniczka wielkopolskiej policji podinsp. Ewa Olkiewicz, mechanizm przestępstwa polegał na tym, że na "podstawione" osoby zatrzymani legalnie kupowali w niemieckich firmach paliwo, płacąc za nie cenę pomniejszona o podatki. Zgodnie z unijnym ustawodawstwem, przedsiębiorcy handlujący paliwem mogą korzystać z tzw. "procedury zawieszonego poboru akcyzy", która zobowiązuje ich do zapłacenia podatku w kraju rejestracji firmy. Przestępcy podatków nie płacili, a zagranicznym służbom celnym pokazywali sfałszowane dokumenty w tej sprawie - powiedziała podinsp. Olkiewicz.
Dodała, że w latach 2004-2005 grupa sprowadziła do Polski łącznie 50 milionów litrów oleju napędowego i benzyny bezołowiowej. W związku ze sprawą policja zabezpieczyła pół miliona litrów nielegalnie sprowadzonego paliwa oraz konta bankowe, samochody, nieruchomości, biżuterię i udziały w firmach - łącznie o wartości 10 mln zł.