Zatrzymano podejrzanych o przemyt ludzi
Do ośmiu lat więzienia grozi dwóm Lubuszanom, podejrzanym o organizację przemytu ludzi przez granicę. Obaj zostali zatrzymani w Starych Biskupicach w powiecie słubickim w wyniku akcji przeprowadzonej z udziałem ok. 30 funkcjonariuszy - poinformował rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
Straż graniczna na terenie tej miejscowości zatrzymała także dziewięciu obywateli Ukrainy, z których czterech przebywa w Polsce nielegalnie, a pozostałym kończyły się wizy. Zdaniem pograniczników osoby te miały niebawem zostać przerzucone do Niemiec przy pomocy podejrzanych Polaków.
Cudzoziemcy mieli zapłacić za przedostanie się do Niemiec po 1,2 tys. euro. Czterech Ukraińców zatrzymanych pod zarzutem nielegalnego pobytu czeka wydalenie z Polski. Pięciu pozostałych po złożeniu zeznań w charakterze świadków zostanie zwolnionych - powiedział Skrzyński.
Zatrzymania w Starych Biskupicach są efektem współpracy straży granicznej z niemiecką policją federalną, która od kilku miesięcy prowadzi sprawę dotycząca jednej z grup przemytniczych działających na pograniczu w Lubuskiem.
Z informacji jakie posiadamy m.in. od policji federalnej, wynika, że podejrzani zajmowali się przemytem ludzi w tirach. Na razie nie znamy dokładnej skali prowadzonego przez nich procederu, mamy jednak już wiedzę o kilku przemytach jakie mieli zorganizować - powiedział Skrzyński.
Podczas akcji straż graniczna zabezpieczyła również samochód osobowy, który mógł służyć do transportu cudzoziemców w rejon pogranicza. Auto miało tablice rejestracyjne od innego pojazdu i było schowane na terenie opuszczonego PGR-u.