Zatrzymano podejrzanego o zamach na Dżerbie
Władze Arabii Saudyjskiej zatrzymały podejrzanego o współudział w ubiegłorocznym zamachu terrorystycznym na tunezyjskiej wyspie Dżerba. Chodzi o Niemca polskiego pochodzenia, który przeszedł na islam. Tej treści informację tygodnika "Der Spiegel" potwierdziła w sobotę
rzeczniczka niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Jak podał niemiecki tygodnik, domniemany terrorysta może jednak wyjść wkrótce na wolność, ponieważ niemiecki wymiar sprawiedliwości nie wystawił do tej pory nakazu aresztowania, co uniemożliwia zwrócenie się do władz w Rijadzie z prośbą o ekstradycję.
W wyniku zamachu na tunezyjską synagogę w kwietniu 2002 r. śmierć poniosło 21 turystów, w tym 14 Niemców.
Zatrzymany jest Niemcem polskiego pochodzenia, który przeszedł na islam. Uważany jest za zaufanego współpracownika przywódcy islamskich terrorystów Osamy bin Ladena. Wyjechał w listopadzie z Duisburga w Niemczech do Arabii Saudyjskiej.
Strona niemiecka zwróciła się o zezwolenie na przeprowadzenie śledztwa w stolicy Arabii Saudyjskiej, ale prośba ta pozostała bez odpowiedzi.
Jak poinformował "Spiegel", o ekstradycję zatrzymanego zabiegają władze USA, które uważają go za wpływowego członka terrorystycznej Al-Kaidy. Mieszkał podobno w Afganistanie przez pewien czas w tym samym zespole budynków co przywódca al-Qaedy, Osama bin Laden.(mp)