Zatrzymanie 27-latka. Nieoficjalnie: to brat poszukiwanego ws. zabójstwa na Nowym Świecie
Policjanci ze stołecznego "terroru" zatrzymali 27-latka poszukiwanego od roku listem gończym - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, zatrzymany 27-latek jest bratem Sebastiana Włodarczyka poszukiwanego do sprawy zabójstwa 29-latka na Nowym Świecie w Warszawie.
- Policjanci Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji nieustannie prowadzą akcje mające na celu zatrzymanie niebezpiecznych przestępców. Podczas ostatniej takiej realizacji dotarli pod niemalże 30 adresów w Warszawie, na terenie powiatów piaseczyńskiego i wołomińskiego oraz w okolicach Olsztyna - przekazał PAP nadkomisarz Sylwester Marczak.
Rzecznik KSP wskazał, że zatrzymali m.in. poszukiwanego od roku listem gończym 27-latka. Mężczyzna ma do odbycia karę dwóch lat więzienia za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. - W trakcie przeszukania mieszkania, w którym przebywał, policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko kilogram amfetaminy i mefedronu, telefony komórkowe, nośniki danych i pieniądze - podkreślił.
- Mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzut za posiadanie środków odurzających. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - powiedziała w rozmowie z PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Nieoficjalnie: to brat podejrzanego ws. zabójstwa na Nowym Świecie
Jak nieoficjalnie ustaliła PAP, 27-latek jest bratem Sebastiana Włodarczyka, jednego z trzech poszukiwanych do sprawy zabójstwa 29-latka na początku maja na Nowym Świecie w Warszawie.
Zarówno Prokuratura Okręgowa w Warszawie, jak i Komenda Stołeczna Policji, zaznaczyły, że nie wypowiadają się w sprawach powiązań rodzinnych. - Zapewniam jednak, że stołeczni policjanci nie ustają w działaniach poszukiwawczych i kontynuują czynności związane z ustalaniem sprawców przestępstw, w tym sprawców zabójstwa na Nowym Świecie. Ta sprawa jest dla nas priorytetowa - zapewnił rzecznik KSP.
Zobacz też: O krok od tragedii na Śląsku. Świadek uchwycił groźny moment na drodze w Przegędzy
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski