Zatruli się spalinami podczas randki w samochodzie
19-latek z Jastrzębia Zdroju nie żyje, a jego o rok młodsza dziewczyna trafiła w ciężkim stanie do szpitala w wyniku zatrucia spalinami samochodowymi.
11.01.2008 | aktual.: 11.01.2008 12:03
Do tragedii doszło w nocy z czwartku na piątek w jednym z garaży w Jastrzębiu. Wykluczamy samobójstwo - powiedziała rzeczniczka policji w Jastrzębiu sierżant Marta Czajkowska. Wszystko wskazuje na to, że para w samochodzie spędzała randkę - dodała. Włączyli na jakiś czas silnik samochodu, by się ogrzać. Kiedy znalazł ich ojciec chłopaka, byli nieprzytomni, leżeli na tylnym siedzeniu auta.
Ojciec zatrzymał przejeżdżający obok patrol straży miejskiej. Zarówno strażnikom, jak i przybyłemu na miejsce pogotowiu nie udało się uratować 19-latka. Już na początku reanimacji tętno chłopca było niewyczuwalne. Nastolatkę przewieziono w stanie ciężkim do szpitala. Teraz jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, jej stan jest stabilny - powiedziała Czajkowska.