ŚwiatZatonął kambodżański frachtowiec; 21 marynarzy zaginęło

Zatonął kambodżański frachtowiec; 21 marynarzy zaginęło

Frachtowiec płynący pod kambodżańską
banderą zatonął podczas sztormu na Morzu Czarnym u
wejścia do cieśniny Bosfor w północno-wschodniej Turcji. 21
członków załogi po kilkugodzinnych poszukiwaniach uznano za
zaginionych - podał Urząd Bezpieczeństwa Morskiego w Stambule.

Na miejscu wypadku znajdują się dwa kutry ratownicze i holownik, ale poszukiwania utrudnia silny wiatr i śnieżyca.

173-metrowej długości statek "Hera" przewoził węgiel. Na razie brak informacji, jakiej narodowości byli członkowie załogi.

W szalejącej burzy śnieżnej u wejścia do Bosforu doszło także do kolizji dwóch statków towarowych, a dwa inne osiadły na mieliźnie. W czwartek z powodu złej widoczności pływający pod banderą St.Vincent "Mare" zderzył się z liberyjskim "Solar Europe". Jednego z członków załogi pierwszego statku uznano za zaginionego.

W piątek osiadł na mieliźnie statek północnokoreański, 97- metrowej długości "Lujin".

Cieśniny Bosfor i Dardanele pozostawały w piątek, przez drugi dzień z kolei, zamknięte.

Trwająca od czwartku burza śnieżna spowodowała też odwołanie lotów z głównego lotniska w Stambule. Tysiące pasażerów spędziło noc w fotelach. Wśród czekających na połączenie do Tel Awiwu był minister spraw zagranicznych Izraela Szimon Perez, który w czwartek złożył wizytę w Turcji.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)