Zastąpił Kurskiego w fotelu prezesa TVP. Tak zarabia i mieszka Maciej Łopiński
Po tym jak Maciej Łopiński został pełniącym obowiązki prezesa TVP, miesięcznie będzie zarabiał kilkadziesiąt tysięcy złotych. W zarządzie TVP i w innych spółkach. Jak ustaliła Wirtualna Polska, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego mimo tak dużych zarobków, nadal okazyjnie mieszka w prezydenckiej wilii w Warszawie. Za 73-metrowy lokal płacił w 2019 roku "jedynie" 2,9 tys. zł plus opłaty eksploatacyjne.
W ostatnich dniach kierownictwo Telewizji przeszło trzęsienie ziemi. Wszystko zaczęło się od ultimatum prezydenta Andrzeja Dudy ws. podpisania ustawy przyznającej mediom publicznym 2 mld zł z budżetu państwa.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak informował reporter Wirtualnej Polski Michał Wróblewski, Duda uzależniał swoją decyzję od dymisji Kurskiego. I kiedy w piątek wieczorem prezes TVP zapowiedział, że oddaje się do dyspozycji prezydenta, wydawało się, że głowa państwa triumfuje. Nic bardziej mylnego.
Zobacz też: Niemal 2 mld zł dla TVP? Paweł Mucha o spotkaniu prezydenta i prezesa PiS
Łopiński ma swoją funkcję pełnić do maja br. Kim jest "czasowy" szef TVP? To były, zaufany współpracownik i minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz były parlamentarzysta PiS. To też dobry znajomy prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Łopiński od sierpnia 2015 r. do grudnia 2016 r. był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta. Był tzw. łącznikiem między partią a głową państwa.
Za swoje dobre relacje z prezesem PiS został sowicie nagrodzony. Oprócz pracy w TVP, zasiada w radzie nadzorczej PZU, w której wg sprawozdania finansowego za 2018 rok zarobił - 169 tys. zł (14 tys. zł miesięcznie). Jest doradcą zarządu w PKN Orlen (ok. 20-30 tys. zł miesięcznie) i zasiadał w radzie nadzorczej TVP, w której był przewodniczącym (ok. 123 tys. zł rocznie). W sumie co miesiąc na jego konto wpływa kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jako p.o. prezesa zarządu TVP zarobi ponad 20 tys. zł.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Chodzi o budynek należący do Kancelarii Prezydenta, a znajdujący się w sąsiedztwie Belwederu i Łazienek. Przed laty mieściły się tutaj biura fundacji Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Decyzją ówczesnego prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego rozwiązano z nimi umowę. Uznano, że willa będzie przeznaczona dla gości prezydenta. Jednym z pierwszych lokatorów był właśnie Łopiński.
Drugi raz pojawił się w prezydenckim mieszkaniu w połowie 2015 roku, po wygranych wyborach przez Andrzeja Dudę. Według naszych informacji, za Łopińskiego osobiście ręczył prezes PiS Jarosław Kaczyński. W późniejszym okresie, szef Prawa i Sprawiedliwości był częstym gościem Łopińskiego w prezydenckiej willi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według naszych ustaleń, mieszkanie Łopińskiego znajduje się w bocznej części willi, z osobnym wejściem i restauracją tuż obok. Były minister może więc swobodnie przyjmować prezesa Kaczyńskiego bez wiedzy pozostałych mieszkańców.
Co ciekawe, Łopiński który w grudniu 2016 r. przestał był sekretarzem stanu u Andrzeja Dudy, według wcześniejszej umowy, która obowiązywała od 1 września 2016 r. do końca marca 2017 r. płacił preferencyjną stawkę 1 243,88 zł. Z ustaleń WP wynika, że od początku zamieszkiwania przez Łopińskiego tego lokum sporządzono trzy umowy z Kancelarią Prezydenta. W marcu 2017 roku miał się z prezydenckiej willi wyprowadzić.
Zapytaliśmy Kancelarię Prezydenta o mieszkanie Macieja Łopińskiego, ale do chwili publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl