Zełenski: Ukraina de facto już jest w NATO
- Ukraina zasługuje na członkostwo w NATO, od nas zależy bezpieczeństwo na wschodniej flance Sojuszu - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski w poniedziałek, w przeddzień rozpoczęcia szczytu tej organizacji w Wilnie.
11.07.2023 | aktual.: 11.07.2023 12:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zełenski opublikował nagranie w mediach społecznościowych, na którym wyraził przekonanie, że Ukraina stanie się członkiem NATO.
- Nawet jeśli przedstawiane są różne stanowiska i tak jest to oczywiste: Ukraina zasługuje na członkostwo w Sojuszu. Nie teraz, bo teraz jest wojna, ale potrzebujemy jasnego sygnału - powiedział prezydent Ukrainy. Zaznaczył, że większość członków Sojuszu stoi w tej sprawie po stronie Kijowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, od Ukrainy zależy sytuacja bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO. - Wschodnia granica Ukrainy to linia, przez którą nigdy już nie przejdzie rosyjska dyktatura - podkreślił Zełenski.
- Kiedy składaliśmy wniosek o członkostwo w NATO, otwarcie mówiliśmy, że de facto Ukraina już jest w Sojuszu. Nasza broń to broń Sojuszu. Nasze wartości to to, w co wierzy Sojusz. Nasza obrona to właśnie ta część formuły Europy, która sprawia, że jest zjednoczona, wolna i w stanie pokoju - kontynuował Zełenski.
Zełenski: to mówi wiele o naszej sile
Prezydent stwierdził, że szczyt w Wilnie "ma to wszystko potwierdzić". Zaznaczył, że wtorek - dzień rozpoczęcia szczytu w Wilnie - będzie zarazem 503. dniem rosyjskiej agresji na pełną skalę przeciwko Ukrainie.
- To mówi wiele o naszej sile: sile ukraińskiego narodu, który w warunkach takiej wojny, po tylu bitwach i dni ma siłę, bez której już po prostu nie można wyobrazić sobie bezpieczeństwa Europy - oznajmił Zełenski.
We wtorek rozpocznie się dwudniowy szczyt NATO, którego głównym tematem będzie przyszłość relacji Sojuszu z Ukrainą. Według zapowiedzi przedstawicieli zachodnich rządów i mediów, Zełenski ma się osobiście pojawić w Wilnie we środę, w drugim dniu obrad.
Czytaj też: