Zaskakujące słowa Janusza Kowalskiego w brytyjskim tabloidzie. Gazeta o polexicie
Janusz Kowalski z Solidarnej Polski w wywiadzie dla dziennika z Wielkiej Brytanii stwierdził, że "najwyższy czas ocenić jakość członkostwa Polski w Unii Europejskiej". Ze słów wiceministra aktywów państwowych wynika też, że wyjście Polski z UE jest dla niego realnym scenariuszem.
Janusz Kowalski w rozmowie z brytyjskim tabloidem "Daily Express", oceniając skutki Brexitu, wskazał na doświadczenia i wzorce, które płyną z tej sytuacji dla Polski.
- Chcemy spojrzeć realnie na każdy międzynarodowy sojusz. Dlatego też najwyższy czas ocenić członkostwo Polski w UE - powiedział wiceminister aktywów państwowych dziennikarzom z Wysp.
- Unia Europejska to nie Święty Mikołaj. Polska nic nie dostaje za darmo. Polska płaci np. wysoką cenę za szkodliwe regulacje unijne w transporcie czy energetyce - stwierdził polityk Solidarnej Polski w artykule, który "Daily Express" zamieścił w sobotnim wydaniu.
Janusz Kowalski w rozmowie z konserwatywnym tabloidem z Wielkiej Brytanii obarczył Brukselę winą za "drastyczny wzrost cen energii elektrycznej w Polsce".
Polityk partii Zbigniewa Ziobry zaznaczył, że obserwuje sytuację Brytyjczyków po opuszczeniu członkostwa.
- Jeśli Wielka Brytania odniesie sukces, to będzie to kolejny argument za radykalną odbudową UE i jej powrotem do korzeni, czyli do organizacji suwerennych państw - powiedział Kowalski, oceniając, że teraz UE to "ideologiczna biurokracja brukselskich urzędników poza demokratyczną kontrolą".
Jak zauważa "Daily Express", zdaniem polityka cierpliwość w Polsce, ale także innych krajach UE, się kończy.
- Moim zdaniem koszt członkostwa w zideologizowanej obecnie UE jest już większy niż korzyści płynące z dotacji - ocenił polityk partii Zbigniewa Ziobry.
Zaskakujące słowa Janusza Kowalskiego. Gazeta o polexicie
- Jestem zwolennikiem członkostwa Polski w UE jako organizacji suwerennych państw i jednocześnie zagorzałym przeciwnikiem federalizacji UE i zmniejszania suwerenności państw narodowych - stwierdził Kowalski. Przywołał też przykład Związku Radzieckiego, który rozpadł się, choć w latach 80. XX w. nikt nie uwierzyłby w taki rozwój sytuacji.
Zdaniem wiceministra aktywów państwowych, jeśli Wielka Brytania będzie rozwijała się poza UE (jak zuważył: "z pełnym dostępem do unijnego rynku bez brukselskich dyrektyw), to kwestią czasu jest, aby problem "jakości UE" była podnoszona także w innych krajach Unii.
- Z roku na rok takie pytania będą padać także w Polsce. Zwłaszcza jeśli UE nie rozpocznie procesu reform i nie zatrzyma wzrostu biurokracji - stwierdził Janusz Kowalski w rozmowie z brytyjską gazetą, która we wstępie do artykułu napisała też o "ewentualnym polexicie".