Zarzuty wobec byłego funkcjonariusza SB
Były funkcjonariusz SB w Krakowie Edward W. usłyszał od prokuratorów IPN kolejne zarzuty. Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków - powiedział prok. Robert Parys z krakowskiego IPN.
Edward W. w 1984 r. jako starszy inspektor Wydziału III SB w Krakowie miał, jak ustalono w śledztwie, bić, znieważać i używać gróźb wobec Macieja Gawlikowskiego - wówczas licealisty, obecnie autora filmów dokumentalnych, m.in. zrealizowanego wspólnie z Ewą Nowicką filmu "Zastraszyć księdza" o ks. Tadeuszu Isakowiczu-Zaleskim.
Według prokuratorów podejrzany po zatrzymaniu Gawlikowskiego kilka razy uderzył głową chłopaka o ścianę, obrażał go i groził, że go pobije i doprowadzi do wyrzucenia ze szkoły.
Jak powiedział PAP Maciej Gawlikowski, po tych zdarzeniach rzeczywiście decyzją dyrekcji został wyrzucony ze szkoły.
66-letni Edward W. jest emerytem. Do zarzucanym mu czynów nie przyznał się, twierdził, że nie uczestniczył w żadnych czynnościach z udziałem Gawlikowskiego.
Śledztwo w tej sprawie będzie kontynuowane. W. grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
W krakowskim sądzie toczy się już postępowanie przeciwko Edwardowi W., któremu IPN zarzuca fizyczne i psychiczne znęcania się nad zatrzymanym w 1980 r. opozycjonistą.