Trwa ładowanie...
oprac. Adam Styczek
12-10-2017 01:21

Zaradkiewicz o ustawie reprywatyzacyjnej. "Jej celem nie jest przyznanie odszkodowania"

Projekt zakłada przyznanie zadośćuczynienia, a nie odszkodowania - to jest istotna różnica, bo my nie naprawiamy szkód wyrządzonych przez komunistów - powiedział konstytucjonalista dr hab. Kamil Zaradkiewicz. Państwo polskie stara się w jakimś stopniu zrekompensować te krzywdy - dodał.

Zaradkiewicz o ustawie reprywatyzacyjnej. "Jej celem nie jest przyznanie odszkodowania"Źródło: Forum, fot: JERZY DUDEK
dhzpzd9
dhzpzd9

Wiceminister sprawiedliwości, zarazem szef komisji weryfikacyjnej ds. stołecznej reprywatyzacji, Patryk Jaki zaprezentował w środę propozycje do projektu ustawy, która miałaby ostatecznie rozwiązać problem zadośćuczynienia dla właścicieli (lub ich spadkobierców) stołecznych nieruchomości przejętych po wojnie przez miasto na mocy tzw. dekretu Bieruta.

Jak poinformował dr hab. Kamil Zaradkiewicz w TVP Info w programie "Minęła 20" Ministerstwo Sprawiedliwości nie zakłada, że projekt dużej reprywatyzacji "będzie przewidywał odszkodowania". - Nie jest to możliwe, gdyż trwałoby to po pierwsze znacznie dłużej niż zakładane rekompensaty, a po drugie nie wiem, czy państwo udźwignęłoby ten ciężar - podkreślił.

Konstytucjonalista uważa również, że 20 proc. rekompensaty z utraconej nieruchomości jest jak najbardziej satysfakcjonująca. Jak dodał, "dotychczasowe projekty ustaw też to zakładały".

Pytany przez dziennikarza o tzw. "metodę na kuratora", podkreśli, że metoda ta była wykorzystywana przez "handlarzy roszczeń nie tylko w Warszawie, ale także przez oszustów w innych miastach, gdzie na tak zwanego kuratora zwracano nieruchomości osobom, które nigdy nie powinny ich uzyskiwać". Jak dodał, podstawowa różnica pomiędzy Warszawą, a innymi miejscowościami polegała na tym, że były rozpatrywane w innym trybie, "w trybie postępowań sądowych, a nie administracyjnych".

dhzpzd9

- Projekt zakłada przyznanie zadośćuczynienia, a nie odszkodowania, to jest istotna różnica. My nie naprawiamy szkód wyrządzonych przez komunistów, my tylko (...) staramy się w jakiś sposób, na ile jest to możliwe, zrekompensować te krzywdy - podkreślił.

Jak dodał, uprawnionymi do tego rodzaju rekompensat powinni być przede wszystkim właściciele bądź współwłaściciele nieruchomości, które odebrano im po drugiej wojnie światowej lub ich najbliżsi - wstępni i zstępni, innymi słowy rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki - ale już nie inne osoby.

dhzpzd9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhzpzd9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj