Zaradkiewicz krytykował Rzeplińskiego za pobranie ekwiwalentu, a zrobił to samo

Były dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów w biurze Trybunału Konstytucyjnego dr hab. Kamil Zaradkiewicz w listopadzie 2016 roku wypominał na Twitterze ówczesnemu prezesowi TK Andrzejowi Rzeplińskiemu, że ten nie wykorzystał urlopu, ale pobrał ekwiwalent, za co zapłacili podatnicy. Okazuje się, że ten, który krytykował, postąpił tak samo - podaje „Newsweek”.

Prof. Kamil Zaradkiewicz
Źródło zdjęć: © TVP Info

Przypomnijmy, że w listopadzie Zaradkiewicz krytykował nie tylko Rzeplińskiego - Mam nadzieję, że przynajmniej s. Biernat nie narazi podatnika na tak wielkie koszty. Ma wszak jeszcze ponad pół roku na wykorzystanie urlopu – napisał na Twitterze.

27 stycznia na swoim facebookowym profilu Maciej Pach, doktorant w Katedrze Prawa Konstytucyjnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, zamieścił z kolei informację, że Zaradkiewicz również pobrał ekwiwalent. Wyniósł on 26,6 tys. zł.

Pach przypomniał też, że prawnik „nie tak dawno rozdzierał szaty”, mówiąc o szacunkowej kwocie 130 tys.-150 tys. zł. ekwiwalentu dla Rzeplińskiego z kieszeni podatników.

W poście Pach napisał, że informacje otrzymał od Biura TK w odpowiedzi na jego pytania. - Pan Kamil Zaradkiewicz na dzień rozwiązania umowy o pracę miał 48 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego i za 48 dni wypłacono ekwiwalent. (…) Kwota wypłaconego p. K. Zaradkiewiczowi ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wyniosła 26 638,08 zł brutto – odpowiedziało Pachowi Biuro TK.

Co na to Zaradkiewicz? - Nie mogłem wykorzystać urlopu, ponieważ byłem chory – podkreślił w rozmowie z „Newsweekiem”. Okazuje się, że w czasie zwolnienia lekarskiego w Trybunale Kamil Zaradkiewicz już raz wziął urlop - w kwietniu 2016 roku, by wziąć udział w posiedzeniu rady nadzorczej państwowych spółek, do której powołał go minister skarbu w rządzie PiS. Co więcej, kiedy chorował, pojawiał się w mediach.

Zaradkiewicz odszedł z Trybunału latem 2016 roku. Publiczne wypowiedzi prawnika miały doprowadzić do utraty zaufania do niego, dlatego wypowiedziano mu dotychczasową umowę i zaproponowano niższe stanowisko. Zaradkiewicz nie przystał na propozycję i skierował sprawę do sądu pracy.

Wybrane dla Ciebie

Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
Polska dostała ostrzeżenie? Jest odpowiedź DORSZ
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
MSWiA o szczątkach dronów i "pocisku niewiadomego pochodzenia"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Mocna reakcja z MSWiA. "Pomyślałabym, że muszę uciekać z kraju"
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Kolejne szczątki rosyjskiego drona w Lubelskiem. Wójt: "Widzę skrzydła i korpus"
Kolejne szczątki rosyjskiego drona w Lubelskiem. Wójt: "Widzę skrzydła i korpus"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują