Upały tylko na chwilę. Drastyczna zmiana pogody
Upały w Polsce nie potrwają długo. Fala gorąca zakończy się gwałtownymi burzami. Te z kolei mają być najsilniejsze od początku tego roku.
Sprawdź prognozę dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Niepokojące informacje o pogodzie przekazał serwis fanipogody.pl. Meteorolodzy podali, że upalnych dni nie będzie dużo.
Gwałtownych burz należy się spodziewać jeszcze w tym tygodniu. Co więcej, lokalnie wyrządzą one szkody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To koniec upałów. Ostrzegają przed burzami
Jak podał serwis fanipogody.pl, najsilniejsze burze wystąpią już w środę, 21 czerwca. Niebezpieczne zjawiska atmosferyczne będą się utrzymywać do piątku, 23 czerwca.
W tych dniach w Polsce - jak prognozują synoptycy - "pogoda będzie szczególnie niebezpieczna". Wyładowania mają być najsilniejsze od początku 2023 roku. Z prognoz wynika, że po 23 czerwca znów powrócą ciepłe dni.
Bardzo ciepło jeszcze we wtorek. Nowa prognoza
Jak przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, we wtorek w Polsce zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, okresami duże. Po południu miejscami wystąpią przelotne opady deszczu, na wschodzie i południu również burze, lokalnie z gradem.
Prognozowana wysokość opadu podczas burz wyniesie do 15 mm. Temperatura maksymalna będzie się wahać od 21-25 stopni Celsjusza na wschodzie, przez około 26 stopni Celsjusza na północy, do 29 stopni Celsjusza na południowym zachodzie.
Nieco chłodniej będzie we wtorek nad morzem, gdzie termometry pokażą 18-20 stopni Celsjusza, oraz w rejonach podgórskich Karpat - tam 21 stopni. Wiatr będzie przeważnie słaby, zmienny, jedynie nad morzem słaby i umiarkowany, północny i północno-wschodni. W czasie burz wiatr osiągnie w porywach do 60 km/h.
Przeczytaj też:
Źródło: fanipogody.pl, PAP