Zaplanował rewolucję w Sejmie. Jest projekt nowego regulaminu

Najważniejszym elementem zmian jest to, że jeszcze przed pierwszym czytaniem każdy projekt będzie poddany konsultacjom społecznym. Dodatkowo szybki tryb prac będzie możliwy tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Nowelizacja sejmowego regulaminu jest nie tylko realizacją zapowiedzi Hołowni o zwiększeniu otwartości Sejmu, ale przede wszystkim realizacją zobowiązań rządzącego w poprzedniej kadencji Prawa i Sprawiedliwości.

"Wejście w życie zmienionego regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów w celu większego wykorzystania konsultacji publicznych i oceny skutków w procesie stanowienia prawa" było jednym z kamieni milowych, do którego wypełnienia rząd PiS został zobligowany przed otrzymaniem środków z Krajowego Planu Odbudowy.

- Nowy regulamin wprowadzi realne konsultacje społeczne, czyli takie, które będą wysłuchaniem głosu ludzi, a nie wybrańców moich, prezydium komisji czy kogokolwiek innego. Będzie można wziąć w nich udział, logując się profilem zaufanym - mówił marszałek Sejmu w rozmowie z "Rzeczpospolitą" na początku maja.

Obowiązkowi konsultacji mają podlegać wszystkie projekty ustaw znajdujące się w Sejmie. Również te rządowe, które teoretycznie już wcześniej były konsultowane. Konsultacje każdorazowo będą trwały 30 dni, co oznacza znaczne spowolnienie legislacji.

Kolejną istotną zmianą jest wprowadzenie ocen skutków regulacji, podobnych do tych, które obecnie są stosowane w przypadku projektów rządowych. W nowym regulaminie znalazła się również jawność zgłaszanych poprawek i obowiązek przygotowania uzasadnień do proponowanych poprawek.

Ostatnią ze zmian jest ograniczenie możliwości stosowania trybów przyspieszonych w Sejmie.

Źródło: "Rzeczpospolita"