Zapad 2021. Agresywne ćwiczenia przy naszej granicy
W piątek zaczynają się ćwiczenia wymierzone w Zachód. W sumie zaangażowanych ma być 200 tys. żołnierzy. Działania wzbudzają wiele emocji i obaw. Mają odbywać się wyjątkowo blisko polskiej granicy.
W okresie od 10 do 16 września siły zbrojne Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi przeprowadzą wspólne ćwiczenia strategiczne Zapad-2021 (Zachód-2021).
Na ćwiczenia ściągane są ogromne ilości sprzętu wojskowego. Jak wskazują eksperci, działania te niewątpliwie mają charakter ofensywny i są wymierzone z Zachód. Według scenariusza ćwiczeń to nasz kraj i kraje bałtyckie są agresorem, a nasi wschodni sąsiedzi tylko się bronią, co jest manipulacją – czytamy w komentarzu Andrzeja Wilka i Piotra Żochowskiego z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Scenariusz Zapad 2021, który przedstawił 5 sierpnia białoruski wiceminister obrony Wiktor Gulewicz, zakłada odparcie agresji zbrojnej na Białoruś, a potem przejście do ofensywy z wykorzystaniem wszystkich rodzajów wojsk. W rzeczywistości chodzi o przeprowadzenie ofensywnych działań zbrojnych na wielką skalę.
Jak czytamy na stronie OSW, Zapad 2021 są testem gotowości Sił Zbrojnych FR i RB do prowadzenia operacji na wschodniej flance Sojuszu.
W ocenie autorów "za szczególnie istotną należy uznać weryfikację sprawności w prowadzeniu wojny informacyjnej, której celem jest utwierdzenie potencjalnego przeciwnika w przekonaniu o przewadze militarnej Rosji i jej gotowości do użycia siły w celach politycznych".
Zawracają także uwagę na ćwiczenia przygotowawcze, które rozpoczęły się na długo przed rozpoczęciem operacji Zapad 2021. To między innymi desantowanie szpitala polowego oraz prowadzenie obrony z wykorzystaniem robotów bojowych Uran-9.
Stan wyjątkowy przy granicy. Premier mówi o ćwiczeniach Zapad 2021
W Polsce podjęto decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Obejmuje 183 miejscowości w pasie przygranicznym. "Decyzja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego została podjęta w związku ze szczególnym zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego, związanym z obecną sytuacją na granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi" - czytamy na stronie prezydenta.
Podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki powiedział, że polski rząd "niestety nie spodziewa się spadku napięcia na wschodniej granicy". - Rozpoczynają się największe od 40 lat ćwiczenia wojskowe Zapad 2021. Można sobie wyobrazić, że manewry o tak wielkim zasięgu, obejmujące tak dużą liczbę żołnierzy, mogą się wiązać z licznymi prowokacjami - tłumaczył premier.