ŚwiatZaostrzone środki bezpieczeństwa w Kopenhadze

Zaostrzone środki bezpieczeństwa w Kopenhadze

Duńska policja zaostrzyła środki bezpieczeństwa, mobilizując się na czas przyjazdu ponad 110 szefów państw i rządów do Kopenhagi, oczekiwanych tam na zakończenie w piątek szczytu klimatycznego. Na ulicach Kopenhagi kilkaset osób manifestowało przeciwko przemysłowej produkcji rolnej.

15.12.2009 | aktual.: 15.12.2009 22:48

Poziom bezpieczeństwa osiągnął maksimum wraz z przyjazdem szefów wielkich państw - powiedział rzecznik kopenhaskiej policji Flemming Steen Munch.

Wśród osobistości już przybyłych do Kopenhagi są sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, książę Karol z Wielkiej Brytanii i szef NATO Anders Fogh Rasmussen.

Aby zapewnić bezpieczeństwo światowym przywódcom, ścisłe środki ostrożności zastosowano na międzynarodowym lotnisku. - Pociągnie to za sobą opóźnienia w ruchu powietrznym, ponieważ duńska przestrzeń powietrzna musi być zamykana na krótki czas w związku z przyjazdem uczestników, m.in. prezydenta USA Baracka Obamy - poinformował Jan Aagaard z działu komunikacji lotniska.

Tymczasowo na czas przejazdów konwojów ważnych osobistości z lotniska do Bella Center, w którym toczą się obrady szczytu, i na trasach do hoteli, w których zatrzymały się delegacje, drogi są zamykane i może dojść do zakłóceń ruchu - podała policja.

Dla ruchu zamknięto ulice w Kopenhadze w okolicach Bella Center i najważniejszych hoteli.

Siły porządkowe przygotowane są na stawienie czoła nowym manifestacjom i protestom - powiedział jeden z szefów kopenhaskiej policji Per Larsen.

Policja przesłuchała w sumie ponad 1500 osób, w większości cudzoziemców zatrzymanych podczas licznych manifestacji, jakie odbywają się w Kopenhadze od 7 grudnia. Przeważającą większość zatrzymanych zwolniono.

We wtorek około 500 osób manifestowało przy muzyce na ulicach przeciwko obecnemu przemysłowemu systemowi produkcji żywności, który według nich daje w rezultacie 32 procent globalnej emisji gazów cieplarnianych i zagraża samej ziemi, lasom i bioróżnorodności.

Pokojowa manifestacja odbyła się na apel organizacji Climate Justice Action (CJA).

Manifestujący zatrzymywali się w różnych punktach Kopenhagi w miejscach związanych z intensywną produkcją rolną, m.in. przed siedzibą koncernu Danisco, producenta cukru i dodatków funkcjonalnych do żywności, oraz duńską Radą Rolniczą, protestując tam przeciwko produkcji biopaliw.

- Biopaliwa są złym rozwiązaniem kryzysu klimatycznego, ponieważ bardzo niszczą ziemię w krajach południa, prowadzą do emisji tlenku azotu, który ma działanie cieplarniane, do wylesiania i ogromnego wzrostu cen żywności - powiedziała Anna William z CJA.

Dodała, że przemysłowe rolnictwo, a zwłaszcza produkcja mięsa, odpowiedzialne jest za 18% emisji wszystkich gazów cieplarnianych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)