Zaorski zamierza nakręcić "Piłkarską ruletkę"
Reżyser Janusz Zaorski, na fali zainteresowania mundialem, postanowił nakręcić kontynuację "Piłkarskiego pokera". W "Piłkarskiej ruletce" starzy bohaterowie będą się zmagać z nową, kapitalistyczną rzeczywistością.
Mistrzostwa świata już się zakończyły, teraz ja wybiegam na boisko. Od dawna myślałem o zrealizowaniu kolejnego filmu o piłce nożnej. Ponieważ jestem zagorzałym kibicem, z uwagą obserwowałem polskie i międzynarodowe rozgrywki. "Piłkarska ruletka" to komedia sensacyjna o kulisach futbolu - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Janusz Zaorski.
Film opowiada o eliminacjach do Mistrzostw Europy, w których zmagać się będą piłkarskie drużyny Polski i Niemiec. Walka stoczy się także między kandydatami do fotela prezesa klubu. Autorzy wykorzystali w scenariuszu zdarzenia, które faktycznie miały miejsce w piłkarskim światku.
Główny wątek jest czystą fikcją, ale inspiracją do niego stały się autentyczne wydarzenia z boiska i zza kulis. Film opowiada o dwóch ruletkach - jedna rozgrywa się na boisku, druga poza nim - to gra o fotel prezesa. Robiąc dokumentację dotarliśmy do ludzi, którzy znają prawdę o polskiej piłce i sprawiliśmy, by chcieli o niej mówić. Nie było to łatwe, ale cel uświęca środki - zdradził scenarzysta Cezary Harasimowicz.
W filmie śledzić będziemy zmagania bohaterów "Piłkarskiego pokera" z nową rzeczywistością. Wszyscy bohaterowie zmienili się, bo kompletnie zmienił się nasz świat. Powstaje pytanie, jak się w nim znaleźć, czy można się oprzeć rozmaitym pokusom, czy nie? - zastanawia się Zaorski.
Reżyser zdradził kilka z tych pokus. Stary Grom, grany przez Edwarda Linde-Łukaszenko, jest bardzo chory i potrzebuje wielkich pieniędzy, by przejść operację serca. Jego syn - Olek Grom (Olaf Lubaszenko) staje przed dylematem, czy pieniądze te zdobyć uczciwie, czy prostszą, ale nieetyczną drogą. Laguna (Janusz Gajos)
to postać, która zdaniem Zaorskiego zbliża się do smugi cienia, nie ma już tej odwagi i bezkompromisowości co kiedyś.
Aby uwiarygodnić filmowe wydarzenia, w kilku scenach pojawią się autentyczne postacie polskich piłkarzy i działaczy sportowych. Zaorski zamierza przeprowadzić casting do filmu wśród piłkarzy naszej reprezentacji podczas meczu z San Marino.
W rolach głównych wystąpią m.in. Olaf Lubaszenko, Marian Opania, Małgorzata Pieczyńska, Janusz Gajos.
Zdjęcia rozpoczynają się we wrześniu br. Film ma wejść do kin w lutym przyszłego roku. Na jego podstawie powstanie też serial telewizyjny.(miz)