Trwa ładowanie...
lotnisko
13-02-2012 12:12

Zamknął się w toalecie na lotnisku - mówił, że ma bombę

Holenderska policja zatrzymała mężczyznę, który wywołał alarm bombowy na amsterdamskim lotnisku Schiphol. Osobnik ten zamknął się w toalecie i
twierdził, że ma przy sobie bombę.

Zamknął się w toalecie na lotnisku - mówił, że ma bombęŹródło: AFP, fot: Lex van Lieshout
ds2c6dl
ds2c6dl

Po ogłoszeniu alarmu bombowego ewakuowano hale odlotów w terminalach 1 i 2. Nie zaszła konieczność odwoływania lotów - poinformowała agencja ANP, powołując się na policję.

Schiphol jest jednym z najbardziej ruchliwych portów lotniczych w Europie.

Próba zamachu

W grudniu 2009 roku doszło do nieudanej próby zamachu na samolot lecący z Amsterdamu do Detroit. Zamachowiec przyleciał do Holandii z Lagos (Nigeria), następnie przesiadł się na samolot do USA. Terrorysta miał bombę ukrytą w bieliźnie. Ładunek zaczął dymić, nim Nigeryjczyk go detonował. Napastnika obezwładniono, udaremniając zamach. Mężczyzna przyznał się do próby ataku na samolot Northwest Airlines. Grozi mu dożywocie (czytaj więcej).

ds2c6dl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ds2c6dl
Więcej tematów