Zamieszki w USA. Kontrowersyjne wpisy posłów polskiej opozycji

Wydarzenia w USA również w Polsce wywołują ogromne emocje. Politycy opozycji porównują zamieszki w Waszyngtonie z tym, co może wydarzyć się - ich zdaniem - za jakiś czas w naszym kraju.

"Rozpaczliwe i agresywne podrygi turbopopulizmu w USA. Trudno nie zauważać możliwych analogii z 'naszymi', gdy będą tracić władzę" - napisała na Twitterze - mając na myśli PiS - posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka.

Jej wpis podał poseł Sławomir Nitras, który poszedł jeszcze dalej: "PiS się będzie żegnał z władzą podobnie. Oby skutek był podobny" - napisał polityk PO.

Reakcje na jego wpis były mocno krytyczne - zwłaszcza że podczas zamieszek w Kapitolu doszło do strzałów, wskutek których kilka osób zostało rannych. "To jest wyjątkowo głupi i nieodpowiedzialny wpis. Oczekiwałbym więcej od Posła na Sejm RP" - napisał korespondent w Wielkiej Brytanii Jakub Krupa. "Panie pośle, w takich chwilach myśląc o państwie długodystansowo naprawdę trzeba ważyć słowa" - dodał publicysta WP Marcin Makowski.

Podobnych opinii było więcej. Pod ich presją poseł PO zaczął łagodzić swój przekaz: "Widzę, że mój wpis jest albo nieprecyzyjny, albo niewłaściwie rozumiany przez niektórych. Mówiąc o takim samym skutku mam na myśli to, ze USA poradzą sobie z tym przejawem nadużycia władzy przez Trumpa. Podobnie jak Polska poradzi sobie z PiS, które nie będzie chciało oddać władzy" - napisał Sławomir Nitras.

Inni politycy i zwolennicy opozycji także łączyli sytuację w USA z sytuacją w naszym kraju. "Gdyby Capitol był chroniony tak, jak domek pewnego gościa na Żoliborzu, sprawy by nie było!" - próbował "żartować" senator KO Bogdan Zdrojewski. "Jarosław Kaczyński w 2023 będzie miał 74 lata. Jak Trump dziś..." - dorzucił mecenas Roman Giertych.

Kamila Gasiuk-Pihowicz z PO stwierdziła: "Jeśli w ten sposób wygląda zmiana władzy w USA, to boje się myśleć, jak ona w przyszłości może wyglądać w Polsce...".

Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO, dodał: "Sposób, w jaki Trump odchodzi z urzędu, pokazuje, że nienawiść w polityce to droga szaleńców. Sceny z atakowanego przez zwolenników Trumpa Kapitolu są ostrzeżeniem przed pochwałą populizmu i agresji w życiu publicznym. Nie tylko dla Amerykanów".

Internauci zgodnie przyznawali, że wpisy te nawiązują do obecnej władzy w Polsce.

Daleko poszedł także poseł Lewicy Tomasz Trela, którego wpisy również spotkały się z krytycznymi reakcjami internautów. "Sceny z USA powinny być dla nas przestrogą, PiS przegra wybory, do Sejmu wpadnie Pan Rydzyk ze swoimi kumpelami i kumplami. Musimy być na to gotowi!" - napisał polityk.

Stolica USA tonie w zamieszkach. Na Kapitolu doszło do starć z policją. Kilka osób jest rannych, jedna została postrzelona. Media informują też o rannych policjantach. Wszystko to z powodu starć, które wynikły z nalotu zwolenników Donalda Trumpa na siedzibę Senatu i Izby Reprezentantów USA.

Głos ws. zamieszek w USA zabrał Joe Biden. - Mówię do was wszystkich, którzy widzą to, co się dzieje na Kapitolu. Ja też to widzę. Dusza stolicy została złamana. To nie jest sprzeciw. To chaos. To graniczy z buntem. I musi się skończyć teraz - powiedział prezydent-elekt.

Zamieszki na Kapitolu Joe Biden nazwał "atakiem na demokrację". - Ona znajduje się pod bezprecedensowym atakiem. Chaos na Kapitolu nie odzwierciedla prawdziwej Ameryki. Nie reprezentuje tego, kim jesteśmy - zaznaczył prezydent-elekt.