Zamieszki w Izraelu. Wielu rannych
Ponad sto osób, głównie Palestyńczyków, zostało rannych w nocnych starciach z izraelską policją pod Bramą Damasceńską w Jerozolimie - podały palestyńskie i izraelskie źródła policyjne i medyczne.
W czwartek Palestyńczycy oskarżyli policję o próbę uniemożliwienia im organizowania wieczornych spotkań w ramadanie pod Bramą Damasceńską, czyli popularnego miejsca zgromadzeń po modlitwach i punktu orientacyjnego Starego Miasta w Jerozolimie. Policja ostrzegła, że będzie "stanowczo przeciwdziałać przemocy i wszelkiego rodzaju zamieszkom" - podawał Reuters.
Wcześniej władze postawiły bariery na schodach w okolicy Bramy Damasceńskiej, które - jak tłumaczyły - mają zapewnić wiernym dostęp do Wzgórza Świątynnego. W czwartkowy wieczór w okolicach Bramy Damasceńskiej zebrało się także wielu aktywistów izraelskiej skrajnej prawicy, którzy również wzięli udział w zamieszkach, wykrzykując w stronę Palestyńczyków m.in. hasło "śmierć Arabom".
Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował, że co najmniej stu Palestyńczyków zostało rannych, w tym 21, którzy wymagali leczenia szpitalnego. Poszkodowanych zostało też 20 funkcjonariuszy. Do starć z policją dochodzi niemal codziennie od początku ramadanu, czyli od 14 kwietnia.