Zamieszki w Hamburgu - 27 policjantów rannych
67 osób zatrzymano w trakcie zamieszek, do których doszło w nocy z soboty na niedzielę w jednej z dzielnic Hamburga. Jak podała agencja dpa, 27 policjantów zostało rannych.
Kilkugodzinne starcia wybuchły po ulicznym festiwalu w śródmiejskiej dzielnicy Schanzenviertel. Ok. tysiąca młodych ludzi o radykalnie lewicowych poglądach zaatakowało grupę policjantów butelkami, zapalonymi przedmiotami, a także kilkoma koktajlami Mołotowa.
Na okolicznych ulicach pojawiły się płonące barykady z pojemników na śmieci. Podpalono policyjny wóz patrolowy.
Policja użyła pałek i armatek wodnych. Oddano także strzały ostrzegawcze.
Sytuacja uspokoiła się dopiero około godz. 3:00.
W okolicy lewicowego centrum spotkań "Rote Flora" w Hamburgu regularnie po festynie Schanzenfest dochodzi do starć z policją. W zeszłym roku w czasie zamieszek rannych zostało 18 demonstrantów i 11 policjantów.