Zamieszanie po zawieszeniu Babiarza. Jest reakcja KRRiT
Nie milkną echa zawieszenia Przemysława Babiarza za słowa, jakie wypowiedział, komentując ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. W sobotę wieczorem głos w tej sprawie zabrał przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski.
27.07.2024 | aktual.: 28.07.2024 06:12
Świrski przekazał w mediach społecznościowych, że w sprawie Babiarza Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeprowadzi kontrolę.
"Nakazałem wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie zawieszenia redaktora Przemysława Babiarza pod kątem sprawdzenia czy nie naruszone zostało prawo do wolności wypowiedzi dziennikarza" - napisał Świrski na platformie X.
Przypomniał, że zgodnie z art. 213 Konstytucji "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: prezes MKOl urządził polityczne disco polo? "Chyba nie dostał briefu jak się zachowywać"
Babiarz zawieszony. Poszło o piosenkę Lennona
Podczas komentowania ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu Przemysław Babiarz z niesmakiem mówił o nieoficjalnym hymnie IO - piosence "Imagine" Johna Lennona.
- Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - stwierdził.
Słowa te wywołały burzę, zresztą nie po raz pierwszy - podobnie Babiarz mówił również podczas igrzysk w Pekinie w 2022. Tym razem jednak TVP zdecydowała się na zdecydowany krok.
"Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie - to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie" - napisała TVP w komunikacie. Przekazała, że po "wczorajszych skandalicznych słowach" Przemysław Babiarz został zawieszony i nie będzie komentował igrzysk olimpijskich.
Przeczytaj też:
Źródło: x.com/WP Wiadomości