"Zamiast grozić Rosja powinna uregulować problem ropociągu z Litwą"
Wiceprzewodniczący frakcji CDU/CSU Andreas
Schockenhoff skrytykował wypowiedź premiera Rosji
Władimira Putina, który zagroził państwom europejskim wstrzymaniem
budowy Gazociągu Północnego.
- Nie ma powodu do niecierpliwości albo grożenia zarzuceniem projektu Gazociągu. Zadaniem nowoczesnego państwa prawa jest sprawdzenie podnoszonych przez rządy i parlamenty określonych państw kwestii prawnych i związanych z ochroną środowiska - oświadczył Schockenhoff.
- Wymaga to niekiedy więcej czasu, niż pierwotnie zakładano, ale jest ważne dla budowy zaufania - dodał polityk, który pełni także funkcję koordynatora MSZ ds. niemiecko-rosyjskich stosunków międzyspołecznych.
Według Schockenhoffa w przypadku Gazociągu Północnego budowa zaufania jest bardzo potrzebna, ponieważ sposób, w jaki projekt ten rozpoczął były kanclerz Gerhard Schroeder, nadwerężył zaufanie krajów bałtyckich i Polski.
- Zamiast grozić Rosja powinna przyczynić się do tego i np. uregulować wreszcie problem ropociągu z Litwą - ocenił niemiecki polityk. W jego opinii wspomniany przez Putina pomysł zastąpienia projektu Gazociągu Północnego transportami gazu ciekłego "nie jest żadną alternatywą". - Wprowadzenie na Morze Bałtyckie znacznej liczby tankowców byłoby nieodpowiedzialne z punktu widzenia bezpieczeństwa morskiego - uważa Schockenhoff.
Jak dodał, europejski projekt Gazociągu Północnego jest potrzebny dla bezpieczeństwa energetycznego Europy i ma poparcie frakcji CDU/CSU w niemieckim Bundestagu.
Władimir Putin zagroził w środę państwom europejskim, że wstrzyma budowę Gazociągu Północnego, jeśli nie będą one zainteresowane odpowiednią ilością surowca. Dodał, że Rosja gotowa jest rozważyć alternatywne drogi eksportu gazu.
- Europa powinna zdecydować, czy potrzebuje tego gazu, gazu dostarczanego z Rosji rurociągiem w takiej ilości, jaką proponujemy, czy też nie potrzebuje. Jeśli gaz nie jest potrzebny, oznacza to, że nie będziemy budować tego gazociągu, a zbudujemy nowe zakłady gazu płynnego na potrzeby światowego rynku - powiedział Putin na spotkaniu z premierem Finlandii Matti Vanhanenem w Moskwie. (mg)
Anna Widzyk