Zambrów domaga się pieniędzy z UE na miejsca pracy
Około stu mieszkańców Zambrowa (Podlaskie) protestowało na sesji sejmiku wojewódzkiego w Białymstoku przeciwko odrzuceniu wniosku władz Zambrowa o unijne pieniądze na zagospodarowanie hali przemysłowej przedsiębiorstwa Zamtex. Ma tam powstać czterysta nowych miejsc pracy.
Regionalny Komitet Sterujący (RKS), decydujący o kwalifikacji wniosków do oceny przez zarząd województwa, odrzucił wniosek władz Zambrowa, które ubiegały się o 6,1 mln zł ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) na zagospodarowanie niszczejącej hali po dawnej tkalni Zamteksu. W wyremontowanym obiekcie mają powstać firmy produkujące okna i zatrudniające - według władz miasta - około czterystu osób.
Protestujący obawiają się, że brak dofinansowania unijnego dla tego przedsięwzięcia zagrozi też istnieniu Zamteksu, w którym pracuje obecnie 650 osób. Zagospodarowanie hali to część programu restrukturyzacji majątkowej zakładu. Większościowym (51,2%) udziałowcem Zamteksu jest Skarb Państwa, reszta udziałów należy do inwestorów prywatnych.
W apelu do marszałka Podlasia protestujący zażądali ponownej oceny przez RKS wniosku Zambrowa i zakwalifikowania go do realizacji.
Burmistrz Zambrowa Kazimierz Dąbrowski powiedział, że samorząd nie wie, dlaczego wniosek nie został przyjęty. Jego zdaniem, RKS i zarząd województwa złamały prawo odrzucając go, choć uzyskał najlepszą ocenę ekspercką. Dąbrowski uważa, że RKS mógł ewentualnie zmienić tzw. kolejność rankingową, biorąc pod uwagę znaczenie projektu dla rozwoju regionalnego. Burmistrz poinformował, że samorząd oficjalnie odwołał się od tej decyzji do ministra gospodarki.
Dąbrowski podał, że firmy zainteresowane działalnością w Zambrowie już zainwestowały w maszyny ok. 2 mln zł, zaś sama gmina - 2,4 mln zł w remont hali. Przypomniał, że bezrobocie w mieście sięga obecnie 22%.
Odpowiadając na zarzuty protestujących marszałek Podlasia Janusz Krzyżewski powiedział, że Regionalny Komitet Sterujący podjął suwerenną decyzję, rekomendując trzy z czterech projektów (właśnie zambrowski został odrzucony). Z tych trzech zarząd Podlasia wybrał dwa: odnowienie starych kamienic komunalnych w Łomży (4,5 mln zł) oraz podobny projekt w Suwałkach (3,5 mln zł).
Krzyżewski mówił, że projekt z Zambrowa mógłby być dofinansowany z innych programów unijnych i zadeklarował pomoc w przygotowaniu wniosków. Burmistrz odparł jednak, że skorzystanie z innych funduszy w tym przypadku nie jest możliwe, m.in. dlatego, że są to fundusze unijne przeznaczone nie dla samorządów lokalnych, a dla przedsiębiorców.