Zamaskowany bandyta napadł na bank
Zamaskowany bandyta napadł rano
na filię jednego z banków w Jeleśni w Beskidzie Żywieckim, gdzie
mieści się też kantor wymiany walut. Zrabował blisko 10 tys. zł.
Trwa obława na przestępcę.
09.11.2005 | aktual.: 09.11.2005 11:47
Z informacji policjantów wynika, że mężczyzna miał około 20- 35 lat i 170-180 cm wzrostu. Ubrany były w jasnobeżowy polar w nieregularny wzór oraz jasne jeansy. Na twarzy miał prawdopodobnie chustę, a na głowie czapkę bejsbolową.
Jak poinformował rzecznik żywieckiej policji Wiesław Zoń, do napadu doszło przed godziną 9.00. Mężczyzna wszedł do filii banku, sterroryzował dwie kasjerki przedmiotem przypominającym broń i zażądał gotówki. Kobiety wydały mu pieniądze - 9,5 tys. zł i 200 koron słowackich. Przed wyjściem z pomieszczenia bandyta rozpylił gaz łzawiący lub pieprzowy. Kasjerki nie zostały poszkodowane. Są jednak w szoku.
Policja zorganizowała obławę. Funkcjonariusze ustawili między innymi blokady na drogach. Apelują też o pomoc do ewentualnych świadków zdarzenia. Informacje można przekazywać telefoniczne pod numerem żywieckiej policji (33) 8610301 lub alarmowym 997.
