Zamachy w Izraelu. Wśród ofiar są turyści
Jedna osoba zginęła, siedem zostało rannych w piątek wieczorem w ataku terrorystycznym w Tel Awiwie. Napastnik staranował samochodem przechodniów. Wcześniej strzelał do nich przez okno auta. Wszystkie ofiary to zagraniczni turyści.
Wieczorem terrorysta ostrzelał przechodniów z auta w parku Charlesa Clore'a na nabrzeżu w Tel Awiwie. Później wjechał w nich samochodem. Rozpędzone auto dachowało.
Rannych zostało siedem osób, jedna osoba - 30-letni mężczyzna - zginęła. Według służb medycznych wszystkie ofiary ataku to zagraniczni turyści.
Policjanci, którzy błyskawicznie pojawili się na miejscu ataku, próbowali zatrzymać terrorystę. Gdy wyjął broń, zastrzelili go.
Moment ataku utrwaliły kamery monitoringu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na razie nie wiadomo, kim był terrorysta. Media podają, że to mieszkający w Izraelu Arab.
Tymczasem do ataku przyznała się już palestyńska organizacja Islamski Dżihad. W oświadczeniu napisano, że był "naturalną i pełnoprawną odpowiedzią na zbrodnie okupanta popełniane na narodzie palestyńskim".
Netanjahu zarządza mobilizację
Izraelskie media podają, że premier Benjamin Netanjahu zarządził mobilizację wszystkich rezerwowych kompanii "straży granicznej" i innych sił izraelskiej armii.
"Jesteśmy przerażeni dzisiejszymi atakami terrorystycznymi w Tel Awiwie i na Zachodnim Brzegu. Składamy kondolencje dla rodzin ofiar i życzymy pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia dla rannych. Nie ma usprawiedliwienia dla przemocy" - napisała na Twitterze ambasada Polski w Tel Awiwie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Policja apeluje do obywateli
Obywatele Izraela, którzy posiadają pozwolenie na broń, powinni ją teraz ze sobą nosić - powiedział w piątek szef izraelskiej policji Kobi Szabtaj, odnosząc się do wzrostu przemocy między Izraelczykami a Palestyńczykami.
- Chęć zakłócania spokoju wzrosła w ostatnich dniach i jest wynikiem nieustannego podżegania. Powinniśmy kontynuować mądre i ukierunkowane działania przeciwko każdemu, kto zakłóca porządek, a z drugiej strony zapewniać wolność wyznania i zachować kanały dialogu - oświadczył Szabtaj, cytowany przez portal Times of Israel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór na bazarze tuż przed Świętami. Zwolenniczka PiS: "Boże kochany"
Szef policji odniósł się także do strzelaniny, która miała miejsce w piątek w Dolinie Jordanu na Zachodnim Brzegu. Zginęły w niej dwie Izraelki, a trzecia została ciężko ranna. Według agencji Associated Press, samochód, którym jechały kobiety, został ostrzelany przez Palestyńczyków.
- To morderczy atak, który przypomina nam, jak prawdziwe jest zagrożenie - stwierdził Szabtaj. Do strzelaniny doszło po miesiącach rosnącej przemocy na okupowanym Zachodnim Brzegu i zaledwie kilka godzin po tym, jak izraelskie samoloty wojskowe zaatakowały "palestyńskie cele" w Libanie i Strefie Gazy, jak określiła to armia Izraela.
Źródło: PAP, timesofisrael.com, jpost.com
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski