ŚwiatZamach na ukraińską konstytucję?

Zamach na ukraińską konstytucję?


W napiętej atmosferze i przy ostrym sprzeciwie opozycji ukraiński parlament przyjął wstępnie kontrowersyjne poprawki do konstytucji, przewidujące m.in. wybór prezydenta nie w głosowaniu powszechnym, lecz przez parlament, w którym obóz rządzący ma większość.

Zamach na ukraińską konstytucję?
Źródło zdjęć: © AFP

24.12.2003 | aktual.: 24.12.2003 12:49

Obraz

276 proprezydenckich deputowanych i opozycyjnych komunistów z 450-osobowej Rady Najwyższej opowiedziało się za poprawkami. Głosowano ręcznie, gdyż dzień wcześniej deputowani opozycyjni uszkodzili elektroniczny system do głosowania.

Poprawki muszą jeszcze uzyskać akceptację w drugim głosowaniu, w którym do uchwalenia potrzebna jest większość dwóch trzecich. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się to końcowe głosowanie.

Poprawki zgłoszone przez kierującego Socjaldemokratyczną Partią Ukrainy Wiktora Medwedczuka, szefa administracji prezydenta Ukrainy, Leonida Kuczmy, przewidują, że przyszłoroczne wybory prezydenckie odbędą się, tak jak dotychczas, w formie głosowania powszechnego, ale wyłonią prezydenta tylko na dwa lata, zamiast na normalną czteroletnią kadencję. Później, poczynając od roku 2006, prezydenta wybierałby już parlament.

Wybory prezydenckie przewidziane są na październik przyszłego roku. Obecna konstytucja zabrania Leonidowi Kuczmie ubiegania się o urząd szefa państwa po raz trzeci.

Opozycja uważa, że celem poprawek do konstytucji jest zamknięcie drogi do prezydentury Wiktorowi Juszczence, przywódcy opozycyjnego bloku Nasza Ukraina i zarazem najpopularniejszemu politykowi ukraińskiemu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)