Zakupy w Polsce. Czesi zachwyceni
Zakupy w Polsce cieszą się wśród Czechów niesłabnącą popularnością. Nasi południowi sąsiedzi przyjeżdżają głównie po produkty spożywcze, które są tańsze niż nad Wełtawą.
Portal seznamspravy.cz przyjrzał się trwającemu od miesięcy procederowi i zebrał opinię czeskich klientów na temat polskich sklepów. Głównym powodem przyjazdu naszych południowych sąsiadów jest oczywiście cena produktów. Artykuły spożywcze - mimo szalejącej inflacji - są tańsze niż nad Wełtawą.
"Jakość i asortyment polskiego jedzenia jest już zupełnie gdzie indziej, podobnie jak ceny" - twierdzi Jan Buba, który pierwszy raz zakupy w Polsce zrobił w okresie świąt Bożego Narodzenia. "Gdzieś w okolicach Bożego Narodzenia wkurzyliśmy się na ceny i skład jedzenia w czeskich sklepach i pojechaliśmy do Polski pozwiedzać. Długo też myśleliśmy, że nie warto. Zostaliśmy tam, gapiąc się z otwartymi ustami i od tamtej pory nie byliśmy na dużych zakupach w czeskim supermarkecie" - dodaje czytelnik.
"Wciąż czekam, aż jakaś firma rozkręci duży biznes: Kupuj po polskich cenach - pisze Franciszek Szturm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pani ze sklepu zadzwoni". Ekspert kpi ze sprawy śmigłowców
"Polska zachowała swoją narodową żywność od małych dostawców nawet w sieciach" — zauważa Pavel Chamrád, który od 13 lat robi zakupy w Polsce.
"Zaparło mi dech w piersiach"
"Właśnie wróciłem z Polski. W Krakowie byłam w lokalnym Kauflandzie. To, co tam zobaczyłam zaparło mi dech w piersiach. Ogromna ilość owoców i warzyw, kilka razy więcej niż zwykle w naszym kraju, mnóstwo straganów i małych sklepików, wspaniały wybór różnych wypieków i przede wszystkim taniej" - zdradza Mirek Basus.
Pojawiają się również głosy sceptyczne. Martin Rychta, podkreśla, że ceny są takie jak w Czechach. "Naprawdę śmieszy mnie to uwielbienie dla zakupów w Polsce. W Polsce jestem częściej niż często (nie na zakupy, po prostu tam przebywam). Chodzę na regularne zakupy, jeśli nie szukasz rabatów, różnica w cenie jest znikoma. Coś tańszego, coś droższego, nie można tego nawet dofinansować benzyną, która w Polsce jest już droższa niż u nas. Trzy razy mi się nie udało i porównałem ten sam zakup (bez gonienia za rabatami) w Polsce z zakupem tutaj. Zero różnicy" - pisze.
Źródło: seznamspravy.cz