Zakrwawione ciało młodej kobiety w samochodzie. Zidentyfikowali ją sąsiedzi
Martwą młodą kobietę znaleziono w samochodzie w jednej z miejscowości gminy Trzebieszów w województwie lubelskim. Choć od odkrycia minęło kilkanaście godzin, śledczy nie potrafią jeszcze odpowiedzieć, co stoi za tą śmiercią.
Makabrycznego znaleziska dokonali mieszkańcy okolic. Młoda kobieta, cała we krwi, siedziała w zaparkowanym przy drodze samochodzie. Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, policjanci otrzymali zgłoszenie przed 23.00 w piątek. Gdy dotarli na miejsce, przekonali się, że kobiecie nie da się już pomóc.
Kobietę zidentyfikowali mieszkańcy okolic. Wiadomo więc, że zmarła to 32-letnia mieszkanka gminy Trzebieszów. Tajemnicą jednak pozostaje to, co zdarzyło się przed tym zgonem i czy ktoś odpowiada za odniesione przez denatkę rany, czy też było to samobójstwo. Z uwagi na dobro śledztwa policja nie udziela obecnie żadnych informacji na ten temat.
Zakrwawione ciało w samochodzie. Przyczyny śmierci pozostają tajemnicą
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce, stwierdzili, że 32-letnia kobieta nie żyje - potwierdził tylko w rozmowie z PAP aspirant sztabowy Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. Funkcjonariusz wyjaśnił także, że dobro prowadzonego postępowania wymaga, by tymczasem nie przekazywać więcej informacji.
Sprawę przejęła lokalna prokuratura. Śledczy ustalają obecnie wszystkie okoliczności śmierci kobiety i badają każdy możliwy scenariusz. Odpowiedzi na przyczyny śmierci 32-latki przynieść może sekcja zwłok denatki.