Zakopał płód w Pińczowie. Teraz dopadli sprawcę. Ale płodu nie ma
Wstrząsające wydarzenia w Pińczowie. Partner kobiety, która poroniła kilka tygodni temu, został zatrzymany pod zarzutem zakopania płodu. Miejscowa policja prowadzi intensywne poszukiwania, a prokuratura nadzoruje śledztwo.
13.05.2023 13:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wydarzenie do którego doszło w Pińczowie (województwo świętokrzyskie) wstrząsnęło mieszkańcami. W środę, 10 maja - policja otrzymała zgłoszenie o poronieniu 29-letniej kobiety i ukryciu płodu przez jej 30-letniego partnera.
Prawdopodobnie incydent miał miejsce kilka tygodni temu. Funkcjonariusze intensywnie przeszukują miejsca, w którym został zakopany płód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta poroniła, mężczyzna zakopał płód
- Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem prokuratury, a partner kobiety oraz 59-letnia krewna zostali zatrzymani i stawieni przed prokuratorem - informuje Asp. sztab. Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Sprawa dotyczy możliwości przerwania ciąży. Niestety, to nie jedyny szokujący incydent z ostatnich dni w województwie świętokrzyskim. Na terenie posesji w Piekoszowie odnaleziono martwy płód - podaje portal SE Kielce.
Podejrzany mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu pomocy w przerwaniu ciąży za zgodą kobiety i złożył wyjaśnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Prokurator zastosował wobec mężczyzny wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju – poinformował dziennikarzy TVN24, Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Prokurator zaznaczył, że ciotka kobiety została przesłuchana jako świadek i później zwolniona do swojego miejsca zamieszkania. Osoba udzielająca pomocy w przerywaniu ciąży może być skazana na karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: