Zakończyły się przesłuchania ratowników medycznych w Oświęcimiu

W piątek po południu w budynku Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu zakończyły się przesłuchania sześciorga ratowników medycznych, obecnych tydzień temu wieczorem na miejscu wypadku z udziałem premier Beaty Szydło.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk

Przesłuchania przeprowadzało dwoje prokuratorów, którzy od czwartku dołączyli do śledztwa, prowadzonego dotąd jednoosobowo w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie. Przesłuchania rozpoczęły się ok. godz. 10 rano, zakończyły po godz. 15. Przed przesłuchaniami prokurator zwolnił ratowników z tajemnicy zawodowej.

"Przesłuchano świadków"

- Został zrealizowany dzisiejszy cel: przesłuchano świadków, którzy obecni byli na miejscu zdarzenia i których zeznania miały m.in. rozwiać wątpliwości i podnoszone spekulacje na temat tego, czy potrzebna była pomoc lekarska kierowcy seicento - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie sprawującej nadzór nad śledztwem prok. Włodzimierz Krzywicki.

Chodzi o trzy zespoły ratownicze, wezwane na miejsce bezpośrednio po wypadku.

Jak poinformował Krzywicki, zeznania ratowników zostaną poddane analizie. Obecnie sprawę bada zespół trojga prokuratorów, którzy przygotowali już plan czynności śledczych, liczący kilkadziesiąt pozycji.

Pytany wcześniej rzecznik potwierdził, że Sebastiana K. nie badano pod kątem obrażeń powypadkowych. - Nie było takiej potrzeby. Właśnie przesłuchanie ratowników medycznych w Oświęcimiu posłuży również dokładniejszemu wyjaśnieniu tych kwestii. Czy była potrzeba interwencji lekarskiej, czy zatrzymany składał oświadczenia w tej sprawie, czy sygnalizował dolegliwości. Z formalnego protokołu zatrzymania wynikało, że nie sygnalizował dolegliwości wymagających interwencji lekarskiej, ale właśnie dla wyjaśnienia tego wątku prokuratorzy jadą do Oświęcimia - wyjaśnił prok. Krzywicki.

Zwrócił także uwagę, że "krótki kontakt podejrzanego z lekarzem nastąpił podczas pobierania krwi".

Rzecznik poinformował również wówczas, że w toku śledztwa przewidziane jest przesłuchanie premier Beaty Szydło. - Dojdzie do niego wówczas, gdy będzie na to pozwalał stan zdrowia pani premier, jej kalendarz oraz możliwości prokuratury. Przesłuchanie odbędzie się w siedzibie pani premier. Nie można wykluczyć, że odbędzie się to w przyszłym tygodniu - powiedział prok. Krzywicki.

Jak dodał, prokurator przy okazji przeprowadzi także kolejne czynności z funkcjonariuszami BOR-u, by maksymalnie wykorzystać pobyt w stolicy.

Mec. Władysław Pociej, obrońca Sebastiana K. podejrzanego o nieumyślne spowodowanie wypadku, poinformował, że nie został zawiadomiony o przesłuchaniach ratowników medycznych i nie będzie w nich uczestniczył. - Natomiast będę chciał uczestniczyć w przesłuchaniach bezpośrednich świadków wypadku, jeżeli tacy się zgłoszą - zaznaczył adwokat.

Wypadek z udziałem premier

Do wypadku doszło 10 lutego o godz. 18.37 w Oświęcimiu. Jak poinformowała policja, rządowa kolumna trzech samochodów (pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku) wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i uderzył w auto szefowej rządu, które następnie uderzyło w drzewo.

W wyniku wypadku poważne obrażenia ciała, utrzymujące się dłużej niż 7 dni, odnieśli premier i jeden z funkcjonariuszy BOR - szef ochrony Beaty Szydło. U drugiego funkcjonariusza BOR - kierowcy pojazdu - stwierdzono lżejsze obrażenia (naruszenie czynności ciała przez mniej niż 7 dni), ale w jego przypadku prowadzone będą jeszcze dodatkowe badania.

Beata Szydło od ubiegłego piątku przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. 14 lutego prokuratorski zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku usłyszał kierowca fiata Sebastian K.

Wybrane dla Ciebie

Więcej na obronę. Szwecja wysyła wsparcie do Polski
Więcej na obronę. Szwecja wysyła wsparcie do Polski
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
"Kto by pomyślał". Reakcja Mińska na wizytę oficerów USA na Zapad-25
"Kto by pomyślał". Reakcja Mińska na wizytę oficerów USA na Zapad-25
"Będą bardzo szczęśliwi". Trump ogłasza porozumienie w sprawie TikToka
"Będą bardzo szczęśliwi". Trump ogłasza porozumienie w sprawie TikToka
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"